Ben Johnson podczas rozmowy z przedstawicielami mediów po wczorajszym spotkaniu na Old Trafford powiedział, że opuszcza boisko dumny z występu swojego zespołu, ale jednocześnie bardzo rozczarowany, że nie byli w stanie tej dobrej gry, zamienić w zwycięstwo i awans do kolejnej rundy Pucharu Anglii. 

Mieliśmy wielką szansę w FA Cup. Oczywiście widzieliśmy wyniki drużyn, które zostały wyeliminowane i jest to dla nas zwyczajnie stracona szansa. Byliśmy tak blisko… a straciliśmy gole w ostatniej minucie. Broniliśmy się tak dobrze i zagraliśmy kilka świetnych elementów, więc to niefortunne, że nie osiągnęliśmy dzisiaj właściwego wyniku i nie przeszliśmy do kolejnego etapu.

Sprowadzili światowej klasy graczy i musimy bronić się tak dobrze, jak tylko potrafimy, ale czasami jest trochę jakości ze strony przeciwnika i wszystko się zmienia. Strzelili świetnego drugiego gola, który nam odebrał prowadzenie – w ogóle bardzo szkoda tracić bramki po stałym fragmencie gry, tak samo w końcowych momentach. To naprawdę frustrujące, ale musimy iść dalej. Mamy mecz za trzy dni i zdecydowanie mamy na czym budować swoją mentalność – mówił Johnson.

Wygrywamy jako zespół i przegrywamy jako zespół

To są momenty, w których szatnia naprawdę się łączy. Oczywiście wspaniale było wygrać z Nottingham Forest w sobotę, ale przyjazd tutaj i granie tak jak my i pokazanie charakteru, oznacza prawdopodobnie dużo więcej dla chłopców i sztabu szkoleniowego. Emocje sięgają zenitu, a rozczarowanie pojawi się w ciągu najbliższych kilku godzin, jak do nas na spokojnie wszystko dotrze.

Podczas analizy gry zobaczymy, jak dobrze sobie radzimy i zawsze dobrze tutaj gramy – musimy po prostu budować na tym i miejmy nadzieję, że kiedy następnym razem przyjdziemy na Old Trafford, wyjedziemy jako zwycięzcy.

Pokazaliśmy wielkie zaangażowanie

Jestem pewien, że tysiące fanów przybędzie również na Cypr, co bardzo doceniamy i zawsze czujemy miłość kibiców. Oczywiście to jest przygnębiające, że nie wygraliśmy meczu, tym bardziej dla nich – byłby to wyjątkowy wieczór i mogliby świętować w drodze do domu. Kibice są fantastyczni – nie jestem w pierwszej drużynie tak długo, ale już wiem, jacy są wyjątkowi i jak mnie traktują.

Brighton to mecz, na który bardzo czekamy 

Chcemy naprawić wszystkie wyniki przeciwko nim w Premier League na przestrzeni lat. Będziemy rywalizować tak mocno jak zawsze i damy im naprawdę dobrą i mocną grę. Mam nadzieję, że będziemy po zwycięskiej stronie – zakończył Ben Johnson.