Emmanuel Longelo pokazał się z bardzo dobrej strony, w ostatnim spotkaniu grupowym Ligi Europy z Dinamem Zagrzeb. Wśród kibiców krąży opinia, że David Moyes powinien dawać więcej szans temu lewemu obrońcy.

20-latek rozegrał pełne 90 minut przeciwko Chorwatom i imponował w grze ofensywnej. Anglik ma bardzo duży ciąg na bramkę – spowodowane jest to głównie tym, że przez wiele lat występował na pozycji środkowego napastnika i skrzydłowego. Dopiero od sezonu 2019/20, Longelo gra na lewej obronie.

Wychowanek Młotów po tym spotkaniu zebrał najlepsze noty ze wszystkich młodych graczy, którym dał szanse David Moyes. Manny sprawdził się na tle dobrego europejskiego zespołu i nie było widać po nim młodzieńczej tremy.

Dobry występ 20-latka rozbudził nadzieje kibiców na to, że młody obrońca może na stałe zagościć w pierwszym zespole i być dobrym zmiennikiem Aarona Cresswella.

Longelo urodził się w 2000 roku, a więc jest rówieśnikiem Bena Johnsona, który ma już bardzo duże doświadczenie w seniorskiej piłce. Wydaje się, że to idealny moment na odważniejsze wprowadzanie lewego obrońcy. David Moyes nie ufa Arthurowi Masuaku w defensywie i woli wystawiać Kongijczyka na skrzydle lub na pozycji wahadłowego. Od dawna spekuluje się, że Młoty szukają nowego bocznego defensora, ale być może dzięki rozwojowi 20-latka, klub może zaoszczędzić kilka milionów funtów.

W tym sezonie Longelo rozegrał 16 spotkań dla drużyny do lat 23 i zanotował dwie asysty.

Emmanuel nie był jedynym graczem, który zaliczył pozytywny występ w czwartkową noc. Kibice docenili także Ajiego Alese oraz Harrisona Ashby’ego. W ostatnich miesiącach młodzi gracze Młotów zgłaszają akces do gry w pierwszym zespole, a sztab szkoleniowy widzi ich postęp i daje szansę gry w meczach o stawkę. Pomimo porażki z chorwackim klubem, czwartek był wielkim dniem dla całego klubu. Akademia Młotów ma się dobrze i „produkuje” interesujących zawodników.