André Ayew nie został powołany do 26-osobowej reprezentacji Ghany na najbliższy mecz eliminacji do Mistrzostw Świata w Rosji z Ugandą.

Oprócz piłkarza Młotów, w kadrze nie znalazł się jego brat Jordan, który na co dzień reprezentuje barwy Swansea City.

27-latek z powodu domniemanej kontuzji nie zagrał w ostatnim meczu z Kongo, ale kilka dni wcześniej został zdjęty z boiska w 62 minucie starcia także z Kongo i został mocno skrytykowany w mediach przez ghańskich fanów.

Media snują jednak inną teorię. Mianowicie selekcjoner Kwesi Appiah jest od 1992 roku skonfliktowany z ojcem i jednocześnie menedżerem André i Jordana. Appiah i Abedi Pele grali razem w latach 90 w drużynie Czarnych Gwiazd. Być może jest w tej kwestii coś na rzeczy.

Z drugiej strony to dobra informacja dla fanów West Hamu. André Ayew zostanie w Londynie podczas przerwy na reprezentację i będzie mógł potrenować i ustabilizować swoją formę piłkarską.