Wilki dołączyły do ​​West Hamu i Crystal Palace w wyścigu podpisanie kontraktu z młodym zawodnikiem Middlesbrough. 23-letni Jones od jakiegoś czasu jest łączony z takimi klubami jak Crystal Palace i West Ham. Dzieje się tak po jego przełomowej kampanii.

Isaiah Jones okazał się jednym z najcenniejszych atutów Boro w ostatnich sezonach – zakończył poprzedni sezon z największą liczbą asyst, zdobywając także dziewięć bramek dla drużyny

23-latek po raz pierwszy ugruntował swoją pozycję kluczowego gracza w zeszłym sezonie pod wodzą Neila Warnocka i Chrisa Wildera, kiedy błyszczał zarówno w lidze, jak i przeciwko takim drużynom jak Manchester United i Tottenham Hotspur w FA Cup. Strzelając jednego gola i dziewięć asyst w 42 meczach ligowych w sezonie 2021/22, był prawdziwym talizmanem zespołu.

Jones pojawił się także na radarze Tottenhamu

Po tym, jak imponował drużynie z Londynu w Pucharze Anglii w zeszłym sezonie, zainteresowanie wykazali włodarze klubu. Jednak Spurs ostatecznie podpisali kontrakt z Djedem Spence’em i chociaż ten transfer do tej pory nie zadziałał, Antonio Conte skupił się teraz na bardziej doświadczonych graczach, aby obsadzić rolę prawego obrońcy.

Jeśli chodzi o dołączenie Wolverhampton do tego pościgu transferowego, nie jest zaskoczeniem, że kolejna drużyna Premier League powiązana jest z Jonesem, ale to, czy Wilki naprawdę chcą podpisać kontrakt z Jonesem w styczniu, dopiero się okaże – biorąc pod uwagę ich obecną pozycję w lidze, może być lepiej, jeśli podpiszą kontrakty z graczami z  Premier League, a nie niesprawdzonymi nazwiskami, takimi jak Jones.

Jones grał w zeszłym sezonie głównie jako prawy obrońca, ale został przekształcony w prawostronnego pomocnika pod wodzą Carricka

Świetnie sobie radził na tej pozycji, ale  został przeniesiony do roli pomocnika przez nowego szefa Boro, Michaela Carricka, który zdecydował się zmienić także formację zespołu i grać z czwórką obrońców.

Strzelając już trzy gole i rejestrując trzy asysty w tym sezonie, po raz kolejny zaimponował, pomimo kilku słabej pozycji zespołu, a jego rekordy mogą się tylko poprawić, gdy drużyna zacznie się wspinać w tabeli.

Ekspert transferowy TEAMtalk, Graeme Bailey, twierdzi, że Boro nie jest w nastroju, by akurat teraz myśleć o zarobku ze sprzedaży Jonesa

Żaden zawodnik z Middlesbrough nie skorzystał bardziej z nominacji Michaela Carricka niż Isaiah Jones. Carrick zmienił go z prawego obrońcy na prawego pomocnika. Słyszałem, że imponuje wielu klubom. Był już na radarze takich zespołów, jak Crystal Palace i West Ham, ale teraz pojawiają się też inni chętni – w tym Wilki, Leicester i Southampton.

Muszą jednak zapomnieć o styczniowej transakcji.

Pod wodzą nowego menedżera Michaela Carricka, Middlesbrough awansowało na 14. miejsce w tabeli przed przerwą na Mundial

W tej chwili najlepiej dla samego gracza będzie, gdy pozostanie w Riverside, ponieważ wie, że będzie jednym z głównych nazwisk wyjściowych „11-stek” i tam zrobi największe postępy. Wydaje się, że jego drużyna również jest w fazie wzrostu pod wodzą byłego pomocnika Manchesteru United, więc sam zawodnik prawdopodobnie nie będzie zbyt chętny do transferów.

Nadzieje Boro na play-off zostały ponownie rozpalone, a Carrick jest mocno wspierany przez klub, co oznacza, że ​​nie będą sprzedawał jednego ze swoich cennych graczy.