Sobotnie starcie wyjazdowe Młotów z Crystal Palace będzie szczególne dla Victora Mosesa. Nigeryjczyk jest wychowankiem popularnych Orłów, ale podczas meczu nie okaże sentymentów i będzie chciał poprowadzić West Ham do kolejnego wyjazdowego zwycięstwa. 

24-latek zadebiutował w pierwszym zespole Crystal Palace i łącznie dla tego klubu rozegrał 69 spotkań. W 2010 roku przeniósł się do Wigan Athletic. Reprezentant Nigerii jest teraz zdeterminowany, aby pomóc West Hamowi w zwycięstwie na Selhurst Park.

Pamiętam jak grałem w barwach Liverpoolu na Selhurst Park i kibice zgotowali mi bardzo miłe przyjęcie. Dorastałem w tym klubie i spędziłem wiele lat w Palace. Bardzo podobał mi się ten czas i to jest dobra rzecz zobaczyć ten klub w Premier League. Grają naprawdę dobrze w tym sezonie i będą trudni do pokonania w meczu wyjazdowym. – powiedział Moses

Teraz jestem graczem West Hamu i po prostu chce cieszyć się grą w piłkę oraz chce pomóc drużynie zdobyć trzy punkty. Kibice Młotów zawsze są wierni zawodnikom i to jest niesamowite w jaki sposób wspierają cię cały czas. Jestem bardzo zadowolony, że jestem tutaj i ciesze się grą. – dodał

Alan Pardew był menedżerem West Hamu, a teraz robi dobrą robotę w Crystal Palace. On bardzo dobrze organizuję grę drużyny, ale my ciężko trenujemy i chcemy zdobyć trzy punkty. Wierzę w ten zespół i wiem, że mamy dobrego menedżera. Myślę, że możemy zaskoczyć w tym sezonie wiele zespołów. – twierdzi Nigeryjczyk

Wypożyczony z Chelsea zawodnik kieruje również wiele ciepłych słów w kierunku sternika Młotów, Slavena Bilicia.

Slaven jest najlepszym menedżerem. On dobrze zachęca zawodników i daje świetne porady. Chce żebyśmy wyszli na boisko i cieszyli się z gry w piłkę. On chce żebym robił różnicę na boisku i pomógł zespołowi. On zmienił filozofię West Hamu i każdy może zobaczyć różnicę. Czujemy się bardzo dobrze i chcemy trzymać się blisko niego i grać dobrze w tym sezonie. – zakończył skrzydłowy