Jarrod Bowen odpowiedział fanom, którzy w niego zwątpili swoimi komentarzami po meczu i celebracją bramek. Forma Bowena była w zeszłym sezonie tak dobra, że ​​w końcu zdobył powołanie do reprezentacji Anglii, na które zasłużył. W tej kampanii gwiazda West Hamu – podobnie jak drużyna – zmagała się z problemami, jeśli chodzi o celne trafienia.

Dla mnie to było naprawdę ważne, aby strzelić pierwszego gola – powiedział. Wspaniale było wygrywać spotkanie i mieć większą kontrolę nad grą. 

Zdobycie pierwszej bramki w Premier League w tym sezonie, spowodowało, że spadł ze mnie ogromny ciężar – przyznał. Strzeliłem kilka bramek w Europie, ale gol w lidze jest tym, na którego bardzo czekałem.

Miałem kilka okazji i kiedy nie wykorzystywałem ich, niektórzy mówili, że powinienem zostać odrzucony od składu. Mam w sobie pewność, że strzelę jeszcze wiele goli. Dzisiaj jestem oczywiście zachwycony trafieniem, a dzięki temu, zwycięstwo smakuje jeszcze lepiej.

Właśnie tego potrzebowaliśmy – powiedział Bowen.

Nie wystartowaliśmy tak, jak chcieliśmy. Potem mieliśmy międzynarodową przerwę i wtedy mogliśmy skupić nasze myśli i przeanalizować to co dzieje się także w klubie. Mam nadzieję, że to pozwoli nam wrócić na dobrą drogę.

Chcieliśmy być nieco bardziej kliniczni i dominujący w naszych występach. To co robi nasz menedżer sprawia, że ​​jesteśmy trudną grupą do pokonania i do przełamania. Czyste konto, które pokochają obrońcy to wielki sukces. To ogromne trzy punkty, ale przed nami jeszcze wiele meczów.

Mam nadzieję, że jest to pierwsze z wielu zwycięstw, jakie możemy zdobyć. West Ham nie strzelił jeszcze gola w pierwszej połowie meczu w tym sezonie –  Scamacca przełamał impas w 29. minucie.