Andy Carroll po meczu z Burnley stwierdził, że zespół Młotów ma bardzo duży potencjał i piłkarze nie pokazali w niedzielę jakości, którą posiadają. 

To było bardzo rozczarowujące. Wszyscy zagrali słabo. Jesteśmy znacznie lepsi niż to co pokazaliśmy i moim zdaniem mogliśmy zagrać dużo lepiej przez całe spotkanie. W drugiej połowie stworzyliśmy kilka okazji do zdobycia gola, ale nie tworzyliśmy tak dużo sytuacji jakbyśmy chcieli i jesteśmy rozczarowani – mówił w wywiadzie pomeczowym Big Man.

– Na szczęście mamy Łukasza w bramce, który jest świetny w tym sezonie. Trzyma nam grę z tyłu. Miałem kilka okazji. Tom Heaton świetnie interweniował. Cress dośrodkował bardzo dobrze piłkę i uderzyłem ją dobrze. Miałem pecha, ale ogólnie to był nasz zły dzień. Jesteśmy dobrym zespołem i wielu piłkarzy mamy kontuzjowanych. Kiedy wrócą to będzie wielki impuls dla nas. Musimy ciężej trenować i iść dalej.