Vladimir Coufal  – obrońca West Hamu na temat swojej formy, przyjaźni z Tomasem Souckiem i dlaczego nienawidzi przegrywać. 

Siedząc z Vladimirem Coufalem w bazie trenerskiej Rush Green, łatwo zobaczyć, jak dobrze się wpasował. Identyczny zapał i poświęcenie, jakie zwolennicy mają dla jego gry, znajduje odzwierciedlenie w jego frazach, wyrażonych dobrą angielszczyzną.

Te cechy są jasne z jego pierwszej odpowiedzi, kiedy mówi, że porażka w półfinale Ligi Europejskiej w ostatnim sezonie z Eintrachtem Frankfurt „wciąż boli”.

Choć West Ham i Coufal ostatecznie nie osiagnali 4 pozycji wśród konkurentów do europejskich pucharow, zakończyły sie znakomite dwa sezony we wschodnim Londynie, w których obrońca odegrał ważną rolę.

Kiedy Czech pojawił się w Londynie w październiku 2020 roku, West Ham po prostu przetrwał spadek pod wodzą Davida Moyesa. Jednak spektakularna kampania 2020/21 sprawiła, że zajęli szóste miejsce w Premier League i po raz pierwszy osiągnęli poziom grupowy Ligi Europy, po wcześniejszym odpadnięciu  w eliminacjach w sezonach 2015/16 i 2016/17 .

Coufal od razu zrobił wrażenie. Asystował siedmiokrotnie w Premier League – identycznie jak inni obrońcy Trent Alexander-Arnold i Andy Robertson – i zajął drugie miejsce w Hammer of the Year.

Dodatkowo zajął bardzo wysokie miejsce wśród graczy Premier League pod względem wślizgów (73 wykonanych), wykonanych przechwytów  (90 wykonanych) i odbioru piłki w obronie (114 przypadków).

„Jako zupełnie nowy zawodnik jest  niezbędne, aby zaprezentować personelowi i zawodnikom, co jesteś w stanie zrobić”, stwierdził przed podróżą West Ham do Newcastle.

„Dla mnie najważniejszy był pierwszy sezon. Trafiłem tutaj jako nieznany zawodnik i choć miałem doświadczenia z Ligi Mistrzów, jednak nikt o tym nie wiedział, ponieważ Slavia Praga nie jest tutaj tak znana.

„Musiałem szybko zaaklimatyzować się w Premier League i miałem dobre występy, więc to był dla mnie początek”

„Atmosfera na londyńskim stadionie jest czymś wspaniałym , sluchanie  62 500 ludzi śpiewających „bańki” to niewyobrażalne uczucie.

„Ale dodatkowo atmosfera na różnych stadionach. Zanim przeszedłem do Premier League, oglądałem te stadiony w telewizji, więc teraz mogę tam grać przeciwko tym zawodnikom. To jest wspaniałe.”

Vladimir Coufal o kibicach West Hamu…

„Kłopotliwe jest porownanie tego [do innych klubów, w których grał]. Baza fanów West Hamu jest znacznie większa, a zapał kibiców to jedna znakomita rzecz

„W rzeczywistości są dwie strony. Kiedy zagrasz dobrze, naprawdę poczujesz pomoc z każdego zakątka Londynu, a ludzie zatrzymają cię i poproszą o autografy lub zdjęcia.

„Jednak gdy grasz tak, jak teraz, graliśmy w tym sezonie, z niebezpiecznymi skutkami to jest drugi aspekt. Ludzie pytają, dlaczego nie przynosimy rezultatów, dlaczego grasz tak, jak grasz, to konieczność, aby wygrać.

„Zdajesz sobie sprawę, że zwycięstwo jest koniecznością, ale na boisku jest to uciążliwe, ponieważ przeciwnicy dodatkowo muszą wygrać”.

Podczas gdy pierwszy rok dla Coufal zakonczyl sie z półfinałem Ligi Europy i siódmym miejscem w lidze, w tym sezonie problemy sa dosc spore. Obecnie West Ham jest na szesnastym miejscu – nieco powyżej strefy spadkowej – z zaledwie 5 zwycięstwami w lidze.

Obrońca był niezłomny w poprzednich dwóch kampaniach, jednak po przybyciu Thilo Kehrera latem odkrył ze powrot do glownego skladu w tym sezonie bedzie trudniejszy.

Pomiędzy 1 października a przerwą na mundial 30-latek rozegrał zaledwie 92 minuty w ośmiu meczach Premier League. Niemniej jednak było to dodatkowo zrównoważone uczestnictwem w każdej minucie grupowych meczow w lidze konferencji z których West Ham wygral każdy mecz i awansował do finałowej 16.

Mimo wszystko Coufal nie pozwolił, by jego zaangazowanie spadło. Zaczyna frazą „umrzeć na boisku dla personelu” – jak mówi w swoich osobistych zwrotach – gdy West Ham będzie próbował naprawić serię tylko jednej wygranej w ośmiu meczach Premier League.

– Masz dwie możliwości – mówi. „Możesz się obrazić i przestać trenować pracochłonnie, nie rozmawiać z kolegami i być destrukcyjnym.

„Jednak nie jestem taki. Jestem częścią tej drużyny, więc chciałem przepracować solidnie okresy przygotowawcze , aby pokazać, że zasługuję na swoje miejsce w podstawowej XI, starać się być optymistą w stosunku do kolegów i pomagać im.

„Mimo to jesteśmy West Ham United i teraz musimy odnosić sukcesy jak druzyna. Każdy jest częścią tego sztabu i tej grupy, a teraz musimy wspólnie osiągnąć sukces.

„Jeśli chodzi o mnie, zawsze daję z siebie 100 procent w meczach i jestem w 100 procentach skoncentrowany, dopóki sędzia nie zagwiżdże końca spotkania. Wierzę, że jestem w stanie umrzeć za personel na boisku.

 

„W rzeczywistości wszyscy w klubie próbują znaleźć wyjaśnienie, dlaczego do tej pory nie osiągnęliśmy dobrych wyników.

„Ale z pewnością jest to kłopotliwe, ponieważ w poprzednich dwóch sezonach występowaliśmy w analogicznym zestawieniu, mielismy dobre  wyniki, a w tym sezonie mamy problemy ze strzelaniem bramek, aby uzyskać odpowiednie wyniki, jakich sobie życzymy.

„Staramy się utrzymać wysoki poziom zaangazowania w tych okresach i miejmy nadzieję, że dojdziemy do tych wyników tak szybko, jak to możliwe”.

 

Jest to pilna potrzeba odczuwalna przez cały sztab, chociaż zwycięstwa jeden po drugim z Evertonem i Derby z pewnością znacznie poprawią morale. Są to wyniki, które mogą zadowolić Coufala – który nie radzi sobie dobrze z porażką.

„Całkowicie nienawidzę przegrywać w każdym aspekcie, nawet po tym, jak gram w karty w mieszkaniu z moją zona, a ona wygrywa, jestem wściekły” – mówi.

„Identycznie jest na boisku – nienawidzę przegrywać i zrobię wszystko, aby odnieść sukces. To jest moja mocna strona.”

Jeśli chodzi o umiejętności piłkarskie, Coufal czuje się lepiej po operacji pachwiny w lutym zeszłego roku, jednak mówi, że są jeszcze obszary, które chce poprawić w swojej grze.

 

Ujawnia: „Rok temu walczyłem, ponieważ nie mogłem się podnieść, praktycznie nie mogłem biegać, więc każdego ranka brałem środki przeciwbólowe, aby móc wstać z materaca.

„To była dla mnie bardzo niebezpieczna przerwa, ale teraz naprawdę czuję się dużo lepiej niż przed operacją – jakbym dostał nową pachwinę. Nie borykam się teraz z kontuzjami, więc mogę ćwiczyć naprawdę mocno i muszę podziękować doktorom.

W rzeczywistości to nie tylko jedna Republika Czeska na świecie, ale dwie pomogły West Hamowi odświeżyć sklad. W styczniu 2020 roku stosunkowo nieznany pomocnik Tomas Soucek przybył do klubu ze Slavii Praga i od razu stał się ulubieńcem fanów.

 

 

 

Jego były kolega z drużyny narodowej i ze Slavii Praga, Coufal, przeszedł tę samą ścieżkę 9 miesięcy później – co, jak przyznaje obrońca, nie było zbiegiem okoliczności – i para pozostaje w Londynie.

„Moje relacje z nim są wspaniałe, ponieważ jesteśmy dwoma czeskimi graczami w całej Premier League, w jednym klubie i jednej metropolii” – mówi obrońca o Souceku.

„Mieszkamy 100 metrów od siebie, co jest idealne. Nasze rodziny sa bardzo zżyte, moja żona i jego żona są dobrymi kumplami, a dodatkowo dzieci wspólnie sie dogadują.

„Dobrze jest mieć  kumpla, z którym mogę rozmawiać w naszym ojczystym języku, ponieważ cały dzień rozmawiam po angielsku, a po powrocie do domu muszę z kimś porozmawiać [po czesku], abym mógł się zrelaksować.

„Zazwyczaj po prostu idziemy na spacer, pijemy espresso i mamy przyjemną pogawędkę. Ja i Tomas jesteśmy fanatykami piłki nożnej, więc idziemy razem z wózkami na spacer i rozmawiamy o piłce nożnej, a nasze żony idą za nami i rozmawiają na różne tematy.

Para stoi teraz przed trudną serią meczów, ponieważ wydaje się, że zaczyna sie kolejna bitwa o utrzymanie. Rozpoczyna się wizytą w St James’ Park, gdzie West Ham zmierzy się w bedacym w  formie  Newcastle, przed dwoma derbami Londynu z Chelsea i Tottenhamem.

Nie mogąc się doczekać wyjazdu do Newcastle, Coufal mówi: „Wierzę, że ich największym zagrożeniem jest to, że stali się wyjątkowo dobrą drużyną , będziesz mógł zobaczyć, jak walczą o siebie nawzajem.

„Działają wszędzie, próbują grać wysokim pressingiem, szczególnie na swoim stadionie. W St James’ Park będzie naprawdę solidnie od pierwszej minuty, oni zagraja otwarty mecz tak samo jak my, więc spodziewam się niezwykle mocnego spotkania z dużą głębią. Powinniśmy być na to przygotowani i zrobić to, czego wszyscy oczekują. Wygrać