News ten był oczywiście żartem. Jak na razie nic nie wiadomo o planach zakupu jakiegokolwiek innego klubu przez GSB.
Według niepotwierdzonych informacji źródeł związanych z klubem, właściciele Młotów mają rozważać zakup kolejnego klubu. To samo źródło podaje, że miałby to być zespół występujący w czeskiej ekstraklasie. Przypuszcza się, że klubem tym może być Slavia Praga, z którą West Ham ma dobre relacje.
Taki ruch nie byłby niczym nowym w piłkarskim świecie. Przykładem może być City Football Group, która prócz Manchesteru City posiada również udziały w australijskim Melbourne City, amerykańskim New York City i japońskim Yokohama Marinos. Gino Pozzo w pewnym momencie również był właścicielem trzech klubów, były to Watfordu, Udinese Calcio i Granady. Podobnie jest z klubami grającymi pod barwami Red Bull’a: NY Red Bulls, RB Lipsk, RB Salzburg. Takie rozwiązanie daje m.in. większe możliwości wprowadzania graczy, wypożyczeń i transferów między klubami. Jak wiemy Młoty są zainteresowane kilkoma graczami Slavii. Na potencjalnej liście wzmocnień znajdują się np. Ondrej Kolar i Abdallah Sima. Przejęcie Slavii z pewnością ułatwiłoby te transfery, ale i pozwoliło ogrywać się zawodnikom z akademii Młotów w teoretycznie słabszej lidze.
Przejęcie Slavii, przez właścicieli West Hamu, pozwoliłoby również na przejęcie całej siatki skautingu, która jest niezwykle rozwinięta. Czeski klub wypromował nie tylko Tomasa Soucka czy Vladimira Coufala ale również Alexa Krala (sprzedanego za 12m do Spartaka Moskwa). Wśród znanych nazwisk ze Slavii możemy znaleźć również Patrika Bergera (m.in BVB, Liverpool), Karela Poborsky’ego (m.in. Manchester United, Lazio), czy Vladimíra Šmicera (m.in. Liverpool, Bordeaux). Co jednak może okazać się ważniejsze dla Golda i Sullivana to fakt, że Slavia regularnie gra w Lidze Europy i przy niskich kosztach potrafi generować duże zyski.