W sobotę o godzinie szesnastej czasu polskiego, West Ham rozegra kolejne spotkanie ligowe. Tym razem podopieczni Sama Allardyce’a pojadą na Anfield Road, by zmierzyć się z miejscowym Liverpoolem. 

Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli i dzieli je zaledwie jeden punkt. Prowadzeni przez Brendana Rodgersa piłkarze nie przegrali sześciu spotkań Premier League z rzędu, przy czym cztery z nich wygrali. Młoty zwyciężyły zaledwie w dwóch z sześciu ostatnich meczów.

Sam Allardyce ma wielkie problemy jeśli chodzi o zestawienie defensywy. Z drobnymi urazami borykają się James Collins, James Tomkins, Joey O’Brien oraz Carl Jenkinson. Są też dobre informacje – z Pucharu Narodów Afryki wrócił już Cheikhou Kouyate. W szerokiej kadrze na to spotkanie znalazł się natomiast Reece Oxford, który może stać się najmłodszym piłkarzem w historii klubu, który wystąpił w spotkaniu pierwszego zespołu. W barwach naszych rywali nie wystąpią natomiast Kolo Toure, Jon Flanagan i Bradley Jones.

Kibice West Hamu z całą pewnością nie powinni zaglądać w statystyki. Drużyna z Boleyn Ground nie wygrała żadnego z ostatnich sześciu spotkań na Anfield, strzelając w nich zaledwie jedną bramkę przy czternastu straconych.

Sędzią tego pojedynku będzie Andre Marriner.

Stacja Canal+ i Radio Gol nie przeprowadzą swoich relacji z tego meczu.