Współwłaściciel Młotów, David Gold w jednym z wywiadów dał do zrozumienia kibicom, że w przypadku wywalczenia pierwszego miejsca przez West Ham w klasyfikacji Fair Play, zespół przystąpi do Ligi Europejskiej.
Klub nie ma obowiązku tego robić i w każdym przypadku może odmówić wystartowania w tych elitarnych rozgrywkach. Gra w Europa League oznacza powrót do treningów, miesiąc wcześniej niż zakładano oraz bardzo odległe wyjazdy. Klub nie zyska również zbyt dużo finansowo, ale wszyscy w klubie są zdesperowani by zagrać w Europejskich Pucharach.
– Robimy to przede wszystkim dla fanów. Oni chcą zasmakować Europy i możemy im tego dostarczyć za pośrednictwem Fair Play i myślę, że zrobimy to. Oczywiście są również minusy. Szybki powrót do treningów, dużo podróży oraz nie ma realnego zwrotu finansowego. – powiedział Gold
– Jeśli mamy szansę dotarcia do późniejszych faz Ligi Europejskiej to myślę, że wystąpimy w tych rozgrywkach. Myślę, że fani tego od nas oczekują. Oczywiście musimy chronić, takich graczy jak Andy Carroll, którzy doznali kontuzji, ale myślę że jesteśmy w stanie wygrać wcześne fazy tych rozgrywek. – zakończył Anglik
Żeby West Ham zaakwalifikował się do Ligi Europejskiej muszą zostać spełnione trzy wymogi:
– Federacja Angielska we współczynniku Fair Play musi być w TOP3. (Obecnie się w niej znajduje wraz z Holandią i Irlandią).
– Zespół, który zajmie pierwsze miejsce w Anglii i awansuje do LE, musi zakończyć sezon z minimalną oceną 8.0 pkt. (Obecnie West Ham ma 8.3 pkt).
– West Ham musi zająć pierwsze miejsce w klasyfikacji Fair Play. (Obecnie Młoty są pierwsze, przed Liverpoolem oraz Burnley).