Według doniesień Sky Sports West Ham złoży apelację w sprawie rzekomej symulacji Manuela Lanziniego w meczu ze Stoke City.

Pomocnik został oskarżony o „nurkowanie” w meczu na bet365 Stadium. Arbiter w tej sytuacji podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Mark Noble.

Ten incydent będzie w poniedziałek oceniany przez trzyosobową komisję i jeśli cała trójka orzecze jednogłośnie o winie piłkarza to zostanie on zawieszony na dwa mecze.

 – Jestem nieco zaskoczony. Arbiter był 10 metrów od sytuacji i nikt nie zasłaniał mu widoku. Obrońca podjął wyzwanie, ale nie trafił w piłkę. Myślę, że to dziwne, że trzy osoby w niedzielę uważały że to rzut karny, a dziś troje ludzi uważa, że to symulka. – powiedział David Moyes

West Ham ma do wtorku do godziny 18:00 czas na odpowiedź na zarzuty. W przypadku zakwestionowania decyzji FA, sprawę rozwiąże Niezależna Komisja Regulacyjna.