Niestety fatalna passa Development Squad trwa w najlepsze. Piłkarze Steve’ Pottsa po raz kolejny nie potrafili odnieść zwycięstwa. Lepsi okazali się gracze Stoke City, którzy pokonali West Ham 2:1.

W spotkanie lepiej weszli goście. W 23 minucie po ładnej indywidualnej akcji Kyle’a Knoyle’a dośrodkowanie, głową wykończył Elliot Lee i było 0-1. West Ham mógł prowadzić wyżej, ale dwóch dobrych okazji nie wykorzystał wspomniany Lee.

W 65 minucie w dość niegroźnej sytuacji w polu karnym Lewis Page sfaulował napastnika gospodarzy i sędzia podyktował rzut karny. Ten na bramkę zamienił 18-letni Dom Telford. Chwilę później znów próbował Lee, ale po strzale Anglika piłka odbiła się od poprzeczki.

Dziewięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry na prowadzenie Stoke wyprowadził rezerwowy Yusuf Coban, który w zamieszaniu podbramkowym, ładnym lobem pokonał Sama Howesa.

Kolejne spotkanie piłkarze Dev Squad rozegrają 19 października na Rush Green. Rywalem będzie zespół Wolverhampton.

Stoke City U21 – West Ham U21 2:1 (0:1)

Bramki: Telford 65-k, Coban 81 – Lee 23

Stoke City: Bachmann – Banks, O’Reilly (C), Edwards, Barber (Renee – Pringle) – Lecygne, Molina – Shenton, Waddington, Moha – Telford (Coban 72)

Ławka: Gyollai, Roberts, Taylor

West Ham: Howes – Knoyle, Oxford (Onariase 76), Chambers, Page – Dobson, Cullen (C) – Parfitt-Williams (Brown 81), Browne (Makasi 69), Samuelsen – Lee

Ławka: Boness, Pike

Sędzia: Thomas Bramall

Widzów: 49