W sobotnie popołudnie West Ham United podejmie Manchester City w rozgrywkach Premier League. Zarówno West Ham, jak i Manchester City są niepokonane po pierwszych czterech meczach w sezonie, a podopieczni Pepa Guardioli zajmują pierwsze miejsca w tabeli po zdobyciu jak dotąd maksymalnej liczby punktów.
Oczywiście Młotom będzie niezwykle trudno wyciągnąć cokolwiek z meczu na London Stadium i są zapewne tego świadomi. Jednak po dobrym rozpoczęciu kampanii podopieczni Guardioli nie będą z pewnością zadowoleni z wycieczki do wschodniego Londynu – to pewne.
Jeśli chcemy uzyskać wynik, wszystko będzie musiało pójść po naszej myśli… jednak fakt, że to Andy Madley będzie sędziował sobotnie starcie pomiędzy Hammers a Man City, nie napawa optymizmem. West Hamowi będzie już wystarczająco ciężko, gdy zmierzy się z drużyną z tzw „wielkiej szóstki”, a sędzia, który nie wydaje się, aby kiedykolwiek podejmował decyzje na na naszą korzyść, na pewno nie ułatwi zadania.
Może być jeszcze trudniej niż się spodziewamy
Sędzia : Andy Madley
Asystent sędziego: Harry Lennard i Nick Hopton
Czwarty sędzia : Thomas Bramall
VAR : Darren Bond
Asystent VAR: Scott Ledger
Andy Madley ma historię związaną z Młotami i został zapamiętany z jednej z najgorszych decyzji, jakich kiedykolwiek byliśmy świadkami, podczas meczu Premier League. Madley prowadził w zeszłym sezonie spotkanie pomiędzy West Hamem a Chelsea na Stamford Bridge – anulował wówczas w końcówce meczu wyrównującego gola Maxwela Corneta. Decyzja była absolutnie niezrozumiała. Premier League faktycznie potwierdziła, że decyzja Madleya była jednym z sześciu największych błędów sędziowskich w zeszłym sezonie. Początkowo ocenił strzał jako prawidłowy, ale po obejrzeniu zdarzenia na monitorze, zdecydował się go nie uznać.
Ostatnią rzeczą jakiej West Ham potrzebuje, jest ugięcie się pod presją Andy’ego Madleya podczas weekendowego meczu z City. Trudno zrozumieć dlaczego Madley dostał kolejną szansę sędziowania jednego z naszych spotkań po podjęciu tak szokującej decyzji, która w zeszłym roku bardzo źle na nas wpłynęła.