Manuel Pellegrini w poniedziałek spotkał się z przedstawicielami mediów na konferencji prasowej przed najbliższym meczem ligowym z Manchesterem City.
Jest zbyt wcześnie żeby oceniać nasz sezon
– Musimy poczekać do końca sezonu i wtedy będziemy w stanie ocenić jaki postęp osiągnęliśmy. Nie wydaje mi się, że teraz jest czas na to, bo mamy jeszcze do rozegrania 11 spotkań i są 33 punkty do zgarnięcia. Mamy cztery punkty straty do siódmego i ósmego miejsca.
– Być może to nie jest dobry moment, ale myślę, że klub poprawia się pod każdym względem – mamy silny skład, dobry ośrodek treningowy, sposób w jaki gramy jest taki jaki lubię. Myślę, że ciężka praca to dobry proces, a przez kilka lat będziemy kontynuowali poprawę.
– Będę szczęśliwy pod koniec sezonu, jeśli zajmiemy miejsce w tabeli na jakie zasługujemy. Właśnie dlatego powiedziałem, że musimy poczekać, aż rozegramy te 11 meczów i nie możemy dziś ocenić naszego sezonu. Nigdy nie walczymy o utrzymanie, zawsze staramy się mieć mentalność zwycięzców, więc odpowiedzi udzielę na koniec ligi.
Ostatnie okoliczności nie osłabią Manchesteru City
– Manchester City w sobotę rywalizował w dogrywce i rzutach karnych przeciwko Chelsea w finale Carabao Cup, ale nie sądzę, że w środę będą słabsi niż zwykle. Rozegrania 120 minut to duży wysiłek i długi mecz, ale mają silny skład, mogą przeprowadzić zmiany, które chcą i nadal mają najlepszy skład w Premier League.
– Aymeric Laporte i Fernandinho doznali urazów w finale i mogą nie zagrać w środę, ale to nie znaczy, że City będą słabsi. Ich menedżer ma do dyspozycji bardzo dobrych zawodników i wybiera najlepszych do gry i to jest najlepszy sposób. Ale powtarzam, że dwa czy trzy urazy nie zmieniają ich składu. My graliśmy bez ośmiu czy dziewięciu kontuzjowanych graczy przez cały sezon, więc nie będzie to kluczowym czynnikiem.
Miałem trzy piękne lata w Manchesterze City
– Kiedy przypominam sobie mój czas w Manchesterze City, to pamiętam trzy piękne lata, a szczególnie ten w którym wygraliśmy Premier League i mieliśmy bardzo udany sezon. Nie tylko dlatego, że wygraliśmy, ale to był zespół, który strzelił najwięcej goli w historii. Drugi rok był nieco trudniejszy i zajęliśmy drugie miejsce, bez tytułu, ponieważ zostaliśmy ukarani przez UEFA i nie mogliśmy wzmocnić swojego składu. Ważne jest, gdy zdobędziesz tytuł żeby przyciągnąć do składu nowych graczy i ulepszyć swój zespół.
– W trzecim sezonie wygraliśmy Puchar Ligi i znaleźliśmy się w półfinale Ligi Mistrzów, gdzie przegraliśmy z Realem Madryt. Te trzy lata były dla mnie szczęśliwe, a fani cieszyli się naszym futbolem, więc mam tylko dobre wspomnienia.
– Odkąd odszedłem w 2016 roku są zespołem, który ciągle się udoskonala. Po skończeniu mojego kontraktu pozyskali bardzo dobrych piłkarzy i zainwestowali w klub około 500 milionów funtów. Jest to zespół, który od początku chce być najlepszym zespołem w Anglii. Klub zawsze miał właścicieli i personel techniczny, aby grać bardzo dobrze.