Coraz więcej przesłanek wskazuje na to, że w przyszłym sezonie Michail Antonio nie założy już koszulki West Hamu. Według najnowszych doniesień do walki o zawodnika włączyło się Burnley.
Od maja tego roku pojawiają się kolejne informacje dotyczące odejścia skrzydłowego Młotów, o czym można przeczytać na naszej stronie. Początkowo zainteresowanie przejawiało jedynie Crystal Palace. Według najnowszych informacji HITC Sport, sprowadzenie 28-latka poważnie rozważa również Burnley.
Sean Dyche jest przekonany o tym, że Anglik doskonale wkomponuje się w ekipę z Turf Moor. Jako zawodnik bardzo szybki i mogący grać na wielu pozycjach zarówno w pomocy i ataku, mógłby z miejsca wejść do pierwszego składu The Clarets. Jego podstawowym zadaniem byłoby jednak wzmocnienie skrzydeł, na których grają Robbie Brady oraz Aaron Lennon.
Michail Antonio przyszedł do West Hamu z Nottingham Forest za 7 milionów. Od tego czasu był jednym z najlepszych strzelców zespołu. Jego ciągłe kontuzje miałyby być jednak przyczyną, dla której zespół ze Stadionu Olimpijskiego rozważy przyszłe oferty. Na razie nie wiadomo jaka kwota odstępnego zadowoliłaby włodarzy West Hamu. Szacuje się też, że angielski skrzydłowy może zażądać blisko 70 tysięcy funtów tygodniówki, ale przy ostatnich sukcesach Burnley, nie powinno to stanowić większego problemu.