West Ham nieustannie intensyfikuje swoje działania w celu znalezienia idealnego środkowego pomocnika na wypadek odejścia Declana Rice’a. Na liście życzeń działu transferowego codziennie pojawiają się nowe nazwiska, aczkolwiek obserwowani są również piłkarze, którzy pod lupę skautów trafili już wcześniej. Evening Standard donosi, że w klubie wrócił temat możliwości sprowadzenia dwóch graczy Synów Albionu.
Mowa tutaj między innymi o dobrze znanym wszystkim śledzącym plotki Kalvinie Phillipsie, który z West Hamem łączony jest już od pewnego czasu. Anglik najprawdopodobniej opuści Manchester City podczas najbliższego okna transferowego – jego epizod na Etihad Stadium można nazwać totalnym niewypałem, bowiem oczekiwania były znacznie wyższe. Przychodził jako lider Leeds United oraz współtwórca defensywnego trzonu linii pomocy reprezentacji Anglii, a na ten moment w tym sezonie na boisku spędził zaledwie 354 minuty. Mimo dużego kredytu zaufania Garetha Southgate’a 28-latek ma świadomość, że bez gry w klubie raczej nie będzie tak chętnie przez niego powoływany jak miało to miejsce dotychczas. W chwili obecnej Kalvin Phillips wyceniany jest na 35 milionów euro.
Kolejnym kandydatem do zapełnienia luki w środku pola jest Conor Gallagher. Wiele wskazuje na to, że po kilku wypożyczeniach 23-latek w końcu na dobre opuści Chelsea. W kampanii 2022/23 wyszedł na boisko w sumie 35 razy, ale średnio grał przez niecałe 40 minut. Zawodnik w tym wieku szuka minut w celu swojego rozwoju, a taki zakres czasowy niespecjalnie mu to umożliwia. Gallagher musi mierzyć się z konkurencją w postaci takich graczy jak Enzo Fernandez, N’Golo Kante, Mateo Kovacić czy Ruben Loftus-Cheek, dlatego w trosce o swoją karierę powinien odejść. Ponadto, sztab szkoleniowy The Blues będzie najpewniej chciał uszczuplić swój przeolbrzymi skład, dlatego to lato będzie dla nich raczej obfitować w transfery wychodzące. Wartość Gallaghera według portalu transfermarkt.com to 32 miliony euro.
Jak widać, potencjalnych zastępców Rice’a jest wielu. Do rozpoczęcia letniego okresu transferowego pozostało jeszcze sporo czasu, dlatego kibice powinni być gotowi na mnóstwo kolejnych plotek i przewidywań.