West Ham nie zwalnia tempa i wciąż wzmacnia się przed nadchodzącym sezonem. Do tej pory do stolicy Londynu przybył Łukasz Fabiański, Issa Diop i Ryan Fredericks. Po wzmocnieniach defensywy Manuel Pellegrini chce zająć się usprawnieniem środka pola oraz ataku. Tym razem media łączą West Ham z „holenderską maszyną do strzelania bramek”.
Wout Weghorst, bo o nim mowa, jest zawodnikiem AZ Alkmaar. Mierzący 197 centymetrów napastnik może zaliczyć ubiegły sezon do wyjątkowo udanych. W Eredivisie wystąpił w 31 meczach, strzelił 18 goli i sześć razy asystował. Do tych statystyk dołożył sześć występów w holenderskim pucharze, w którym zdobył aż dziewięć bramek i dwukrotnie asystował. Jego forma została doceniona przez selekcjonera reprezentacji Holandii, który postanowił dać szansę napastnikowi i powołać go do składu.
Weghorst w Alkmaar gra od 2016 roku, kiedy to za 1.5 miliona euro dołączył z Heraclesa Almelo. Według stacji RTV Oost, przygoda 25-letniego napastnika z popularnymi Kalmarami dobiega końca. Holenderska stacja twierdzi, że Weghorst na 99% opuści zespół już podczas najbliższego okienka transferowego. Rosły zawodnik wzbudza spore zainteresowanie europejskich klubów. Jednym z nich jest West Ham, który poszukuje wzmocnień formacji ofensywnej Młotów. Jednak w wyścigu o podpis wice-kapitana AZ Alkmaar ekipa Pellegriniego będzie musiała zmierzyć się z VfL Wolfsburg. Zdaniem De Telegraaf Niemcy złożyli ofertę opiewającą na 11 milionów euro.
[AKTUALIZACJA]
Wolfsburg oficjalnie potwierdził pozyskanie Weghorsta.