Od pewnego czasu wyraźnie widać, że Gianluca Scamacca nie należy do grona ulubieńców Davida Moyesa. Napastnik dostaje mało szans i mimo ogromnych starań, jego wysiłek przechodzi uwadze menadżera. W sieci pojawiało się już wiele plotek na temat rzekomego konfliktu pomiędzy zawodnikiem a trenerem – niewykluczone, że w przypadku pozostania Szkota na stanowisku po sezonie, klub będzie musiał pożegnać się ze Scamaccą po zaledwie roku współpracy.
Gianluca Scamacca dołączył do West Hamu w lipcu 2022 roku, kiedy to angielski zespół zapłacił za niego ponad 35 milionów funtów. Przychodzący z Sassuolo snajper uważany był za jednego z najchętniej rozchwytywanych napastników tamtego lata, a jego nazwisko zwróciło uwagę takich potęg jak PSG czy AC Milan. Mimo to to właśnie oferta Młotów skusiła wówczas 23-latka najbardziej i zdecydował się on podpisać kontrakt do 2027 roku.
Początki Włocha w drużynie The Hammers były naprawdę obiecujące – w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy strzelał jak na zawołanie, natomiast bramki w Premier League zdobywał nieco wolniej. Progres w jego grze był zauważalny, aczkolwiek nie zawsze mógł liczyć na wsparcie kolegów.
Kontuzja odniesiona na początku 2023 roku to punkt zwrotny w angielskiej przygodzie Scamacci – napastnik wypadł z gry na kilka tygodni, a nieposiadający wielu wyborów w ataku Moyes musiał wzmocnić skład kolejnym łowcą bramek. Do wschodniego Londynu przeniósł się Danny Ings, który widocznie stał się opcją numer 1 w ofensywnej hierarchii szkoleniowca.
Od czasu powrotu do gry, głodny udowodnienia swojego zapału Gianluca Scamacca musi się jednak obejść smakiem – utwierdzony w swej filozofii Szkot z trudem wpuszcza go na boisko i niekiedy są to ostatnie minuty meczów. Zaczęły się więc spekulacje, jakoby genezą takiej atmosfery była sprzeczka na linii piłkarz-trener. Media donoszą, że David Moyes otwarcie żywi niechęć do 24-latka, co może spowodować konieczność transferu po sezonie.
Warto przypomnieć, że w mediach nieraz pojawiały się już wieści o potencjalnych zainteresowanych kupnem Scamacci i najczęściej mówiło się tu o powrocie do ojczyzny – wśród faworytów wymienia się choćby zagrożone odejściem Victora Osimhena Napoli, które bacznie przygląda się sytuacji zawodnika West Hamu.
Wszystko jednak zależy od końcówki sezonu w wykonaniu Młotów oraz tego, czy David Moyes nadal będzie pracować z pierwszą drużyną od przyszłego sezonu. Na obecną chwilę są to tylko medialne szumy.