Andrij Jarmołenko przyznał, że nie było żadnych nowych rozmów z klubem, na temat nowego kontraktu. Według skrzydłowego jego odejście z West Hamu, jest już praktycznie przesądzone.
Doświadczony Ukrainiec miał w ostatnich tygodniach bardzo fajne momenty i pomógł Młotom swoimi trafieniami w meczach z Aston Villą i Sevillą. To jednak nie przekonało Davida Moyesa i klubu, aby zaoferować mu nowy kontrakt.
– Myślę, że na 95% odejdę z West Hamu. West Ham ma możliwość przedłużenia kontraktu o kolejny rok, ale nikt nie kontaktował się ze mną w tej sprawie. Czekam jeszcze tydzień lub dwa na ich decyzję. Jeśli nie zdecydują się na to, to mój agent zajmie się kwestią mojego przyszłego zatrudnienia. Zobaczymy jakie są opcje. Drużyny z Turcji i ciepłych krajów interesują się mną. Są też oferty z Arabii Saudyjskiej, Hiszpanii i Włoch. Nadal jeszcze nie zdecydowałem. To naprawdę nie ma znaczenia gdzie trafię. Przed wojną myślałem o powrocie do Dynama Kijów. Teraz nikt nie wie nawet co się stanie, w ogóle z krajem. Jeśli nie ma ligi, to gdzie mam wrócić? Gdybym miał wybierać pomiędzy pieniędzmi i klubem, to wybrał bym klub – mówił Jarmołenko, cytowany przez UA Tribuna.
Kontrakt 32-latka z Młotami wygasa 30 czerwca 2022 roku. Dzień później Jarmołenko zostanie wolnym zawodnikiem.