Boczny obrońca zagrał pełne 90 minut dla West Ham United do lat 21 w poniedziałkowym wygranym 3:1 meczu Premier League 2 z Wolverhampton Wanderers. Ashby zaliczył asystę w pierwszej połowie i kilka kluczowych podań dla kolegów z drużyny. Jedyną skazą na jego występie, była pechowa bramka samobójcza.
20-latek jest zachwycony tym, że po krótkiej przerwie z powodu kontuzji znów pojawia się na boisku
Czuję się dobrze. Nie mam powtarzających się problemów zdrowotnych i już dobre kilka tygodni treningu za sobą. Grałem w czwartek wieczorem przeciwko FCSB w Rumunii, co było dla mnie wspaniałe, a w poniedziałek miałem dobre 90 minut przeciwko Wilkom, więc czuję się świetnie – powiedział gracz.
Ashby otrzymał opaskę kapitana na poniedziałkowe spotkanie Premier League 2
Jeśli chodzi o U21, na początku sezonu mieliśmy prawie zupełnie nową grupę – kontynuował. Było kilku starszych chłopców, którzy próbowali pomagać młodszym, ale czasami szło nam to trochę słabo. Myślę, że po poniedziałkowym występie widać, że wszyscy w tej drużynie łączą siły i idzie nam coraz lepiej.
W ciągu ostatniego roku byłem jednym z tych starszych chłopaków i próbowałem używać swojego głosu zarówno na boisku, jak i poza nim, wpływając w dobry sposób na naszych graczy. Mam nadzieję, że bycie kapitanem w poniedziałkowym meczu pokazuje, że jestem gotowy na taką rolę.
Cokolwiek się jednak stanie, przed rozpoczęciem Mistrzostw Świata mamy kilka meczów na poziomie U21 i musimy zdobyć z nich maksymalną liczbę punktów.
Po wejściu z ławki rezerwowych w pierwszej drużynie West Hamu, podczas meczu Ligi Konferencji z FCSB, Ashby chce jeszcze więcej występów w zespole Moyesa
Zawsze staram się być w pierwszej drużynie i wokół niej. To jest cel dla nas wszystkich i zamierzam to robić dalej. Po poniedziałkowym występie możemy mieć nadzieję, że kilku młodych chłopaków weźmie udział w meczu pierwszego zespołu Carabao Cup w środę z Blackburn Rovers – zakończył.