Związek Piłki Nożnej chce nałożyć na Lucasa Paquetę dożywotni zakaz gry w piłkę nożną w związku z nowymi szczegółami postawionych mu zarzutów.

Paqueta został oskarżony o rzekome naruszenie przepisów E5 i F3 i celowe otrzymanie żółtych kartek. W czterech meczach doszło do podejrzeń o manipulowanie wynikami po upomnieniach: z Bournemouth, Aston Villą, Leeds i Leicester City. Organizator zakładów, firma Betway będąca sponsorem koszulek West Hamu odkryła, że w miejscu urodzenia podejrzanego – na wyspie niedaleko Rio de Janeiro w Brazylii – obstawiono niezwykłą liczbę zakładów.

26-latek utrzymuje, że jest niewinny, jednak według raportu The Sun, FA rozważa nałożenie na niego dożywotniego zakazu gry. Uważają, że rzekome przestępstwa Brazylijczyka są poważniejsze niż incydenty z udziałem Kynana Isaaca i Bradleya Wooda, którzy otrzymali zakazy na 10 i 6 lat za celowe otrzymanie kartki w meczu Pucharu Anglii.

Twierdzi się, że na żółte kartoniki postawiono około sześćdziesięciu zakładów, z których najniższy wynosił 7, a najwyższy 400 funtów. Łączna wygrana wyniosła 100 000 funtów. Paqueta nie postawił żadnego zakładu, ale jest oskarżony o otrzymanie kartek, aby jego przyjaciele mogli odnieść korzyści finansowe.

Do zakończenia jakiegokolwiek procesu jest jeszcze daleko, ponieważ FA nadal zbiera wszystkie informacje z Brazylii, a Paqueta i jego prawnicy otrzymali więcej czasu na złożenie oficjalnej odpowiedzi na postawione zarzuty.

W wyniku domniemanych zarzutów, planowana zimą przeprowadzka Paquety do Manchesteru City zakończyła się fiaskiem.