ExWHUemployee na Twitterze zdradził nieco informacji o dwóch kontuzjowanych zawodnikach West Hamu. Niestety, tylko w kontekście jednego mamy pozytywne informacje.
Arthur Masuaku przeszedł niedawno operację kolana i niestety nie zdołało się ono zagoić w czas. Kongijczyk musiał się poddać dodatkowemu zabiegowi likwidowania opuchlizny.
Brak Masu oznacza, że w trzech ostatnich meczach WHU w tym sezonie na lewej stronie zobaczymy kogoś z tercetu Cresswell – Johnson – Fredericks. Nie jest to idealna sytuacja dla Davida Moyesa – dwóch z wspomnianych zawodników jest prawonożnych, a Aaron Cresswell nie należy do najszybszych piłkarzy i może mieć problem z szybkimi napastnikami rywali.
Na szczęście napłynęły pozytywne informacje o powrocie Rice’a – reprezentant Anglii ma już wrócić do gry na mecz z Brighton. Pod nieobecność Declana w podstawowej jedenastce West Ham nie potrafił aż tak dobrze radzić sobie w środku pola. Moyes musiał szukać istnie szalonych pomysłów, jak np. wystawianie Manuela Lanziniego jako piwota w duecie z Tomasem Souckiem. Szkocki menedżer może odetchnąć, bo powrót Rice’a rozwiąże wiele problemów drużyny.