Wszystko wskazuję na to, że obrońca West Hamu James Collins dostanie swoją szansę i wystąpi w środowym półfinale Mistrzostw Europy we Francji z Portugalią.
Popularny Ginge na tym turnieju wystąpił tylko przez kilka minut w spotkaniu ćwierćfinałowym z Belgią. Teraz 32-latek prawdopodobnie zastąpi w pierwszym składzie Bena Daviesa, który będzie musiał pauzować za żółte kartki.
Pomimo ostatnich doniesień o konflikcie Collinsa z selekcjonerem reprezentacji Walii, Chris Coleman bardzo chwali piłkarza Młotów za profesjonalizm.
– Dzisiejsi profesjonalni piłkarze różnią się od tych z moich czasów, ale Ginge jest najbliżej piłkarzy z mojej ery. On jest starszy niż większość naszych piłkarzy. On ma doświadczenie i jest nieco inny niż reszta piłkarzy. Jest wielkim człowiekiem i nie mam żadnych obaw czy sobie poradzi. On wie czego oczekuje i wiem, że on da nam wszystko co ma najlepsze. – powiedział Coleman