Danny Ings został wprowadzony z ławki rezerwowych na 20 minut przed końcem gry na London Stadium, nieco ponad 24 godziny po zakończeniu transferu z Aston Villi i pomógł Młotom odnotować tak wyczekiwane zwycięstwo.

Wszedłem, żeby ciężko pracować dla drużyny i próbować wygrywać rzuty wolne, kiedy broniliśmy prowadzenia. Wiedzieliśmy, że w drugiej połowie przyjdą silniejsi i że będziemy musieli trochę pocierpieć.  Utrzymanie tego wyniku do końca było niesamowite.

Bramki są moim głównym zadaniem, ponieważ jestem napastnikiem, ale w takie dni jak dzisiaj wchodzisz na mecz, w którym już masz prowadzenie i musisz pomóc go utrzymać.

Ings ma nadzieję, że pierwsze zwycięstwo West Hamu w Premier League od października, okaże się początkiem pozytywnej drugiej połowy sezonu Premier League

Najważniejsze było dotarcie do końca gry, a teraz czas na następne – kontynuował. Musimy więc odpocząć, zregenerować się i naprawić błędy na treningach, aby zrobić wszystko co w naszej mocy taktycznie i przygotować się do następnego meczu, by spróbować zdobyć maksymalną liczbę punktów.

Oczywiście, kiedy zespół z tak dużą jakością w szatni jest w miejscu, w którym się znajdujemy, jest to zaskakujące dla wszystkich, więc wejście do tego środowiska jest fantastycznym ale i bardzo zobowiązującym przeżyciem. Muszę powiedzieć, od momentu, gdy wszedłem, widzę atmosferę w Klubie – panuje naprawdę wspaniała kultura, a bycie jej częścią to przyjemność – podsumował Ings.

To ogromny klub. Ostatnie dwa sezony, zajmowanie miejsc w europejskich pucharach było ogromne. Ale wystarczy spojrzeć na skład i zobaczyć talent w budynku – to była okazja, której nie mogłem powiedzieć „nie”.