Piękny gol Casemiro dał zwycięstwo drużynie z Brazylii w dzisiejszym spotkaniu ze Szwajcarią. Dzięki temu zespół Lucasa Paquety może spać już spokojnie. Brazylijczycy są w 1/8 finału Mistrzostw Świata.

Gracze z Ameryki Południowej to jedni z głównych faworytów do wywalczenia tytułu Mistrzów Świata. Canarinhos pokazali, że bez Neymara też mogą wygrywać. Przedłużyli do dziewięciu serię kolejnych zwycięstw. Szwajcarzy wciąż muszą walczyć o dalszą grę w turnieju.

Piłkarze Brazylii aż 83 minuty nie mogli oszukać dobrze broniącej się Szwajcarii. Aż wreszcie po pięknej akcji, cudownie uderzył Casemiro i Brazylia wygrała 1:0. Dzięki temu dołączyła do Francji i jest już w 1/8 finału.

Trener Tite już w przerwie zareagował na niemoc swojej drużyny w ofensywie – w miejsce niewidocznego, słabo grającego Paquety, wszedł Rodrygo

Reprezentacja Brazylii musiała radzić sobie bez dwóch podstawowych piłkarzy. Zabrakło prawego obrońcy Danilo oraz największej gwiazdy drużyny – Neymara, który został w hotelu (leczy kontuzjowaną kostkę).

Absencja Neymara sprawiła, że trener zdecydował się zagrać mniej ofensywnym składem. Zastąpił go bowiem środkowy pomocnik – Fred. To mogło oczywiście skutkować tym, że w grze Brazylii będzie mniej błysku, nieprzewidywalności niż w pojedynku z Serbią.

Brazylia od początku meczu miała problem ze stwarzaniem sobie sytuacji podbramkowych. Szwajcarzy grali mądrze, często wysokim pressingiem. W dodatku często gościli pod bramką pięciokrotnych mistrzów świata.