Niezawodny ExWHUemployee podzielił się najnowszymi doniesieniami płynącymi z gabinetów London Stadium. Według jego źródeł, David Moyes dostał kilka spotkań na odwrócenie biegu wydarzeń i poprawę wyników zespołu.
Posada pierwszego trenera to gorący temat wśród sympatyków The Hammers, co nie umyka uwadze właścicieli klubu. Dobrze zorientowany w sprawach West Hamu ExWHUemployee opisał sytuację w swoim podcaście The West Ham Way. Według niego, włodarze widzą co się dzieje i pochylają się nad sprawą opiekuna drużyny seniorów.
– Rozmawiałem z ludźmi w klubie i jasnym jest, że są bardzo zaniepokojeni. Przy menadżerze stoi kilka znaków zapytania. Wynika to z postawy drużyny, która zachowuje się, jakby walczyła o utrzymanie.
– Obecnie w oczach zarządu nie ma dostępnych trenerów, którzy są gotowi zastąpić Moyesa tu i teraz. Liczą oni zatem, że Szkot będzie w stanie przerwać złą passę i odmienić formę swoich podopiecznych. Wydaje mi się, że dostanie czas co najmniej do meczu 1/16 Ligi Europy.
– Zarząd jest świadom nastrojów panujących wśród znacznej części kibiców. Uważają jednak, że menadżer cieszy się poparciem piłkarzy i sztabu szkoleniowego. Nie zmienia to faktu, że przyglądają się obecnej sytuacji z uwagą.
– Wydaje się, że pozostaną przy Moyesie na krótki czas w nadziei, że sytuacja się poprawi. Mimo to, opracowywane są plany awaryjne na wypadek rozstania ze Szkotem. Klub obserwuje ewentualnych kandydatów. Tim Steidten jest żywo zaangażowany w opracowywanie alternatywnego rozwiązania.