Plotki o kontuzji Nayefa Aguerda zostały wyjaśnione przez reportera mającego bardzo bliskie powiązania ze współwłaścicielem West Hamu – Davidem Sullivanem.
Środkowy obrońca miał dołączyć do reprezentacji swojego kraju na nadchodzący mecz z Tanzanią, ale zgłoszona kontuzja pokrzyżowała mu plany.
27-latek miał w tym sezonie naprawdę spore problemy w drużynie i już łączono go z możliwością powrotu do swojego byłego klubu – Rennes. Przy wielu okazjach, pokazywał jednak swoją jakość przy piłce, a jego zasięg podań stał się dla West Hamu ogromną bronią w tym sezonie. David Moyes jest również wielkim fanem obrońcy i wystawiał go na boisko w każdym meczu Premier League, w którym tylko był dostępny w tym sezonie.
W niedzielne popołudnie Aguerd zaliczył jeden ze swoich najlepszych występów w sezonie przeciwko Nottingham Forest. Wczorajsza wiadomość, że Marokańczyk doznał poważniejszego urazu podczas zderzenia głową z zawodnikiem rywali w tym meczu, była prawdziwym ciosem. Wygląda jednak na to, że nie jest tak źle, jak początkowo się obawiano.
Aktualizacja stanu zdrowia Nayefa Aguerda
Reprezentant Maroka pozostał na stadionie w Londynie, aby przejść dodatkowe badania po tym, jak doznał prawdopodobnie wstrząsu mózgu podczas niedzielnego, zwycięskiego meczu z Forest. Sugeruje się, że jeszcze w tym tygodniu może on wyruszyć w podróż do swojego kraju. Bardzo ważne jest, aby 27-latek wrócił do West Hamu w pełnej formie.