Chelsea znajduje się od początku sezonu na właściwych torach, natomiast West Ham stara się na nie wrócić – tak w skrócie można zapowiedzieć spotkanie dwóch londyńskich zespołów, które rozegranie zostanie w niedzielę 23 września, o godzinie 14:30.
Młoty nie mogą uznać startu tych rozgrywek za udane. Kilka kompromitujących występów wyraźnie rozwścieczyło kibiców. Gdy wielu z nich uważało, że projekt prowadzony przez Manuela Pellegriniego zaczyna tracić sens, z pomocą przyszła niespodziewanie przerwa reprezentacyjna. To właśnie ten okres pozwolił zawodnikom na nadrobienie wszelakich zaległości i w spotkaniu z Evertonem wreszcie wyglądali jak drużyna. Po dwóch bramkach Andriya Yarmolenki oraz jednej Marko Arnautovicia, które dały zwycięstwo na Goodison Park 1:3, West Ham wyszedł ze strefy spadkowej i zajmuje 16 miejsce w tabeli.
W innej jej części znajduje się obecnie Chelsea. Mauricio Sarri doskonale ułożył swój nowy zespół, który wciąż pozostaje niepokonany przewodząc ligowej stawce. Motorem napędowym zespołu jest oczywiście Eden Hazard, który strzelił już 5 bramek w bieżących rozgrywkach. Warto nadmienić, że Chelsea w tygodniu rozegrała wyjazdowy mecz Ligi Europy z PAOK Saloniki, który wygrała 1:0 po bramce Williana.
W spotkaniu na London Stadium nie zobaczymy kontuzjowanych od dłuższego czasu Andy’ego Carrolla, Winstona Reida, Manuela Lanziniego oraz Jacka Wilshere’a, który kontuzji doznał jeszcze przed starciem z Evertonem. Marko Arnautovic według sztabu medycznego Młotów ma być gotów na niedzielną potyczkę. Javier Hernandez wciąż walczy z wirusem i szansa na jego występ również jest zagrożona. W barwach The Blues nie obejrzymy Marco Van Ginkela, a pod znakiem zapytania stoją występy Mateo Kovacicia oraz Pedro.
Transmisję tego spotkania będzie można obejrzeć w Canal+Sport 2.