Zawodniczki West Hamu United bez problemu pokonały Leicester i odniosły swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie w Superlidze Kobiet.

Menadżer, Olli Harder był zachwycony występem swojej żeńskiej drużyny po tym, jak odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie Barclays FA Women’s Super League.

Dwie bramki debiutantki Tameki Yallop, gol Claudii Walker i samobójcze trafienie Ashleigh Plumptre zapewniły zwycięstwo Młotom

To był naprawdę przyjemny występ po kilku tygodniach przerwy. Miło było zobaczyć, jak powstają pewne kombinacje w ataku. Gdy Tamika i Yui były dla nas dostępne, zrobiło to dużą różnicę pod względem kreatywności w środku boiska.  Myślę, że ogólny wysiłek i ogólna wydajność wszystkich naszych graczek odzwierciedla dzisiejszy wynik.

Yallop wspaniale zadebiutowała, strzelając w pierwszej i drugiej połowie fantastyczne gole 

Tameka spisała się dzisiaj rewelacyjnie – powiedział Harder. Wciąż robi to samo co zawsze – wbiega w pole, zajmuje niebezpieczne pozycje, a to jest dla nas ważne. Miło jest mieć ją w końcu z nami – to fantastyczny debiut.

Harder był również zachwycony, że Walker zdołała zdobyć swojego pierwszego gola 

To ogromnie podbuduje pewności siebie Claudii. Ona ciężko pracuje, dobrze radzi sobie z utrzymywaniem piłki, a kiedy ma okazję, to ją wykorzystuje i to jest ważne.  To był dla niej fantastyczny dzień i zdobyła swojego debiutanckiego gola, a my zdobyliśmy 3 punkty.

Katerina Svitkova powróciła po kontuzji – cztery miesiące po zabiegu

Posiadanie Kateriny jest dla nas ogromną wartością – wyjaśnił Harder. Niezwykle ciężko pracowała, aby wrócić na boisko. Groźna i niefortunna kontuzja, której doznała w zeszłym sezonie spowodowała, że nie było jej z nami przez długi czas. Wszyscy wiemy ile pracy włożyła, aby wrócić na boisko, więc jej obecność, to trochę jak cud. 

Zwycięstwo przesuwa West Ham na siódme miejsce w tabeli. Kolejne spotkanie z Manchesterem City w niedzielę – 3 października.