Dramatyczne informacje docierają z angielskiego miasta Leicester. Tuż po spotkaniu miejscowego klubu z West Hamem (1:1), niedaleko stadionu rozbił się helikopter należący do właściciela klubu Vichaia Srivaddhanaprabhy’ego.
Katastrofa miała miejsce tuż obok King Power Stadium. Helikopter wzbił się w powietrze, a według relacji świadków po kilkunastu sekundach widoczne były problemy pilota, który nie mógł opanować maszyny. Kilka chwil później rozbił się on w parku przy stadionie.
Póki co nie wiadomo, czy właściciel Lisów znajdował się na pokładzie. Brakuje też informacji o tym, czy ktokolwiek przeżył wypadek. Okoliczne tereny zostały zamknięte. W późniejszych godzinach pojawiły się informacje, że w helikopterze mógł znajdować się również trener Lisów, Claude Puel.
Loty właściciela były rutyną. Codziennie przed meczem przylatywał po niego prywatny pilot, który po meczu odtransportowywał go do domu. Nie inaczej było tym razem. Start helikoptera z murawy stadionu był widoczny w programie BT Sports, prowadzonym bezpośrednio ze stadionu.
AKTUALIZACJA:
06:19: Potwierdzone zostały także tożsamości pozostałych osób. Byli to współpracownicy właściciela Kaveporn Punpare i Nursara Suknamai, a także dwójka pilotów Eric Swaffer oraz Polka Izabela Lechowicz.
23:20 Leciester City wydało oficjalny komunikat. Na pokładzie znajdowało się 5 osób, a wśród nich właściciel klubu. Żadna z tych osób nie przeżyła.
— Leicester City (@LCFC) 28 października 2018
14:30 Chaosu informacyjnego ciąg dalszy. Starsza córka właściciela nie była na pokładzie – wiadomość ta została oficjalnie zdementowana.
13:40 Wbrew wcześniejszym doniesieniom, Claude Puel nie był na pokładzie helikoptera. Jest cały i zdrowy. Zdążył już wypowiedzieć się o całej sytuacji w mediach:
To tragedia dla klubu. Jestem zrozpaczony, ale czuję się dobrze – powiedział Francuz.
11:20 Do siedziby klubu zaczęli zjeżdżać się członkowie zarządu. Z pierwszych informacji wynika, że na pokładzie znajdowało się 5 osób, w tym właściciel, jego córka oraz dwóch pilotów. Tożsamość piątej osoby nie jest jeszcze znana.
8:11 W brytyjskich źródłach pojawiła się informacja, że na pokładzie mógł też znajdować się trener Leicester City, Claude Puel. Nie zostało to jeszcze potwierdzone, ani zanegowane.
5:15 BBC oraz The Independent powołując się na źródła bliskie rodzinie poinformowały, że Vichai Srivaddhanprabhy był na pokładzie.
00:39 Według informacji dziennikarza Bena Jacobsa, tego dnia na meczu nie było większej części rodziny właściciela klubu, ale on sam się na nim znajdował.
00:30 Na poniższych materiałach SkySports widać miejsce wypadku. Dogaszanie palącego się helikoptera miało trwać ponad 30 minut.
Theres a major incident by the King Power Stadium. Emergency services attending. pic.twitter.com/GtAbo6AHpD
— Mr Geoff Peters (@mrgeoffpeters) 27 października 2018
00:20 Leicester City ogłosiło, że wyda oficjalny komunikat następnego dnia, gdy dotrze do nich więcej informacji o zdarzeniu.
00:16 Wciąż nie ma oficjalnych informacji, a te które się pojawiają są sprzeczne. Według tych podawanych przez SkySports, na pokładzie helikoptera mogło być 8 osób, z których jedynie dwie przeżyły i w stanie ciężkim zostały przewiezione do szpitala. Wśród ofiar mieli się znajdować właściciel klubu, jego syn oraz dyrektor sportowy.
SSN z kolei pisze o tym, że dyrektora sportowego oraz syna z pewnością nie było na pokładzie – nie piszą jednak nic o właścicielu.