To nie były długie wakacje dla piłkarzy West Hamu. Podopieczni Slavena Bilicia dziś zaczynają nowy sezon meczem pierwszej rundy eliminacyjnej do Ligi Europy. Przeciwnik być może nie jest zbyt wymagający. Na trybunach w czwartek zasiądzie jednak komplet widzów co pozwoli piłkarzom poczuć atmosferę prawdziwego meczu.

Co warto wiedzieć przed tym spotkaniem?

Młodość i doświadczenie

Na oficjalnej stronie West Hamu już dzień przed spotkaniem pojawiła się wyjściowa jedenastka. Od pierwszej minuty na boisko wyjdą zarówno zawodnicy doświadczeni, tacy jak Amalfitano, Jarvis, Tomkins i O’Brien, jak i młodzi: Burke, Page, Poyet i 16-letni Reece Oxford.

W ataku zobaczymy duet Sakho – Zarate. W bramce nowy nabytek Młotów – Darren Randolph.

Co można wyczytać z tej jedenastki? Moim zdaniem sztab szkoleniowy mówi jasno: wiemy, że przeciwnik nie jest wymagający, jednak to Liga Europy na której nam zależy i nie ma tu miejsca na potknięcie (o tym drugim członie świadczy obecność Diafry Sakho – piłkarza, którego Bilić mógł spokojnie w czwartek oszczędzić).

LUSITANOS_PRE

Na ławce jeszcze bez Bilicia

W spotkaniu z FC Lusitanos drużynę na ławce poprowadzi asystent Terry Westley. Na „debiut” Chorwata będziemy musieli więc jeszcze trochę poczekać.

Przed nami mecz przed 35 tysiącami widzów, którzy są spragnieni futbolu, meczów na szczeblu europejskim. Nie mogą się również doczekać poznania nowego trenera Slavena Bilicia – powiedział przed meczem Westley. – Slaven oczywiście będzie z nami. Pracował z drużyną w Cork i doskonale wie w jakich formach są zawodnicy. Rozmawialiśmy dużo o wyjściowej jedenastce, dlatego śmiało można powiedzieć, że ten mecz jest jego pierwszym na Upton Park – dodał.

Kontekst meczu
West Ham w czwartek zagra w europejskich rozgrywkach po raz pierwszy od dziewięciu lat. W 2006 roku „Młoty” miały krótką przygodę z ówczesnym Pucharem UEFA. Niestety dwumecz z Palermo rozwiał wszelkie wątpliwości i West Ham przegrał 0:4.
W tom roku podopieczni Slavena Bilicia startują z samego dołu. W pierwszej rundzie kwalifikacyjnej próżno szukać drużyn równych klasą „Młotom”. Losowanie wskazało na wicemistrza Andorra Primera Divisao – FC Lusitanos.
Nasi rywale występowali już co prawda w kwalifikacjach do europejskich pucharów, lecz ich bilans nie wygląda imponująco. W 2013 roku przegrali 3-7 w dwumeczu eliminacyjnym do Ligi Mistrzów z EB/Streymur. Ogólny bilans walki o europejskie marzenia klubu z Andory to 7 porażek i jeden remis.

Przeciwnik

Naszych rywali ciężko znaleźć w Google’u, dlatego trudno też pokusić się o szerszą analizę ich kadry.

Wiemy jednak, że na pewno w pierwszej jedenastce wystąpi najbardziej doświadczony reprezentant Andory – Oscar Sonejee, który ma na swoim koncie 101 występów dla kadry. Piłkarzem na którego jesteśmy w stanie zwrócić uwagę jest także Edu Moya – obrońca, który występował kiedyś w Primera Division w barwach Recreativo de Huelva (2006-2008).

W kadrze znajduje się także reprezentant Sierra Leone Alfi Conteh-Lecaller, który uwaga – swoją karierę zaczynał w szkółce FC Barcelony (2005). Jego talent jednak nie eksplodował i piłkarz później wybierał już tylko słabsze kluby.

Fakty

– Mecz poprowadzą sędziowie z Łotwy. Arbitrem głównym będzie 34-letni Vadim Diektorenko.

– Trzech piłkarzy West Hamu zadebiutuje w czwartek w pierwszej drużynie: Darren Randolph, Lewis Page i Reece Oxford.

– Drużyna Lusitanos straciła 33 bramki we wszystkich ośmiu spotkaniach w europejskich rozgrywkach. Piłkarzom z Andory udało się zrewanżować 4 trafieniami.

– Jednak FC Lusitanos w lidze Andory imponuje formą. Nasi rywale w ostatnim sezonie wygrali 12 z 20 meczów, przy czym zdobyli 53 bramki.

Tradycyjnie podczas meczu zapraszamy do udzielania się w komentarzach oraz na Facebooku i Twitterze.

Mecz rozpocznie się o godzinie 20:45.