Jack Wilshere twierdzi, że najgorsze ma już za sobą i ma nadzieję wrócić do pełnego treningu z kolegami z zespołu w ciągu kilku tygodni.
– To było frustrujące. Czułem, że dobrze rozpocząłem sezon i chciałem kontynuować grę, ale jestem pewien, że najgorsze już za mną. Mam nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych tygodni będę mógł trenować z chłopakami.
– Przejście do West Hamu było szczególnie ważne dla mojej rodziny. Kiedy podpisałem kontrakt to było spełnienie marzeń i wszystko dobrze się układało. Niestety nie zaliczyliśmy dobrych wyników, ale czułem, że gram dobrze. Potem doznałem kontuzji, więc to było frustrujące, ale moja rodzina kibicuje West Ham United przez całe życie i spełniło się moje i ich marzenie.