Trener akademii West Hamu United jest pod wrażeniem profesjonalizmu, z jakim podchodzą do meczów i treningów młodsi zawodnicy. Development Squad pokonał w przedsezonowym meczu towarzyskim Chelmsford City 4:0 po dwóch bramkach Jordana Browna, Nathana Mavili oraz Jaanai Gordona.
Terry Westley był pod wrażeniem dokonań swoich podopiecznych. Juniorzy dzielnie przetrwali 30-minutowy napór starszych, silniejszych i bardziej doświadczonych zawodników gospodarzy, dzięki czemu zyskali więcej pewności siebie i coraz śmielej poczynali sobie na Melbourne Stadium. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Development Squad 4:0.
Bardzo dobrze zaprezentowali się zawodnicy z młodszych grup wiekowych, tacy jak napastnik reprezentacji Angli U-17 Jahmal Hector-Ingram, skrzydłowy Marcus Browne, oraz pomocnik George Dobson – testowany zawodnik Arsenalu.
– Reece Oxford, Josh Pask, Amos Nasha i Josh Cullen wspierali pierwszy zespół w potyczce z Southend w tą sobotę, dlatego musiałem skorzystać z młodszych zwodników. Jestem uradowany z tego, jak ci młodzi zawodnicy grali – pokazali, że rozumieją, czego od nich wymagamy i spisali się znakomicie – powiedział trener.
Westley przyznał, że wielu młodych zawodników nauczyło się bardzo dużo od takich graczy jak Diafra Sakho, James Tomkins czy Matt Jarvis podczas zgrupowania w Cork, a także w trakcie meczu Ligi Europy przeciwko FC Lusitans.
– Widziałem, jak Sakho i Tomkins przebywali z chłopakami i rozmawiali z nimi o meczu, co zaowocowało! Prawdziwym przykładem tego jest Lewis Page, który już wygląda, jakby przeskoczył swój poziom, a stało się to w przeciągu miesiąca – powiedział Westley.
– Jeśli będziesz mieszał doświadczenie z młodością, osiągniesz to, co Manchester United czy Southampton. Jeśli będziesz mieszał młodych zawodników ze starszymi i bardziej doświadczonymi, będziesz widział progres – zakończył.