W poniedziałkowe popołudnie odbył się długo oczekiwany benefis Marka Noble’a. Na przeciw siebie stanęli obecni piłkarze West Hamu oraz gwiazdy klubu z Upton Park z przeszłości. Mecz rozgrywał się w bardzo dobrej atmosferze i nie brakowało emocjonujących chwil i spektakularnych goli.
Spotkanie lepiej rozpoczęli zawodnicy West Ham All-Stars, którzy po trafieniu Craiga Bellamy’ego wyszli na prowadzenie w 13 minucie gry. Walijczyk oddał bardzo ładny strzał po długim rogu, po dobrym podaniu od swojego rodaka Jacka Collisona. Gracze Bilicia odpowiedzieli w 25 minucie kiedy to do bramki trafił Mark Noble.
Dwie minuty później fani zgromadzeni na Upton Park byli świadkami niecodziennego zdarzenia. Albowiem bramkarz Młotów Adrian San Miguel popisał się samotnym rajdem z piłką przez całe boisko i pokonał Davida Jamesa. Na tablicy wyników widniał rezultat 2:1. Dziewięć minut później było 3:1. W sytuacji sam na sam dobrze odnalazł się Alex Song i podwyższył wynik. W pierwszej połowie wpadł jeszcze jeden gol autorstwa Diafry Sakho.
Chwilę po przerwie gwiazdy Młotów wzięli się do odrabiania strat. W 48 minucie gola zdobył Teddy Sheringham. Jednak pięć minut później swojego drugiego gola zdobył Sakho i było 5:2. Na kolejnego gola kibice musieli czekać do 74 minuty. Wtedy to FENOMENALNYM trafieniem z powietrza popisał się Dean Ashton. Aż łza się kręciła kiedy widziałem to trafienie. Do tej pory nie mogę pogodzić się, że Deano tak wcześnie musiał zakończyć karierę.
Dwie minuty później Ashton zdobył kolejnego gola i nagle zrobiło się już 5:4. Jednak cztery minuty później po raz kolejny gracze West Hamu prowadzili dwoma golami. Tym razem na listę strzelców wpisał się…Paolo Di Canio, który w pierwszej połowie grał w zespole gwiazd, a w drugiej w obecnej drużynie WHU.
W 85 minucie spotkania kibice zobaczyli ostatnie trafienie w tym spotkaniu. Rozmiary porażki gwiazd WHU zmniejszył Taylor Tombides, który tego gola zadedykował swojemu bratu Dylanowi, który zmarł 18 kwietnia 2014 roku na raka jąder. Po tym trafieniu cała publika na Boleyn Ground wstała i klaskała dla Australijczyka.
Po meczu każda z drużyn wykonała po 11 rzutów karnych. Konkurs jedenastek zakończył się remisem 7:7.
West Ham United – West Ham United All-Stars 6:5 (4:1)
Gole: Noble 25, Adrian 27, Song 36, Sakho 44,53, Di Canio 80 – Bellamy 13, Sheringham 48, Ashton 74,76, Tombides 85.
West Ham United: Adrian (Spiegel 29, Hatton 76), O’Brien, Tomkins (Pike 46), Reid (A Ferdinand 65, Dobson 85), Cresswell (Dobson 58, Collins 81), Song (Short 76), Obiang (Noble 65), Noble (Browne 46), Lanzini (Di Canio 65), Antonio (Sinclair 65), Emenike (Sakho 22, Diangana 58, Carroll 81)
West Ham United All-Stars: (Pierwsza połowa) James, Ward (Dailly 15), R Ferdinand, A Ferdinand, Dicks (Gabbidon 15), Downing (Sinclair 15), Collison, Parker (Di Canio 15), Benayoun, Bellamy, C Cole
West Ham United All-Stars: (Druga połowa) Walker (Miklosko 81), Lomas (Powell 58), Dailly, Upson (Blewitt 65), Gabbidon (Keen 65), Bowyer (Cohen 77), Collison (Moncur 51, Bishop 65), Harewood, Etherington, Sheringham, Ashton (Tombides 77)
Sędzia: Andre Marriner
