West Ham jest rzekomo bliski sfinalizowania transferu zawodnika Bundesligi, Niklasa Starka. Reprezentantowi Niemiec kończy się kontrakt z Herthą Berlin tego lata – tamtejszy Kicker donosi, że nie będzie dalszych negocjacji między obiema stronami w sprawie nowego kontraktu.

Klub na pewno nie złoży 26-latkowi propozycji przedłużenia wygasającego kontraktu, podaje czwartkowy raport. Hertha nie skomentowała tego, gdy została o to poproszona. Kontrakt Starka wygasa 30 czerwca.

Wicekapitan Herthy najprawdopodobniej będzie miał na koniec sezonu ponad 200 występów w Bundeslidze, mimo że nie osiągnął jeszcze swojej szczytowej formy. Hammers News informuje, że Stark będzie człowiekiem, którego wybierze Moyes.

West Ham był już łączony z reprezentantem Niemiec w styczniowym okienku transferowym, gdy David Moyes szukał posiłków po kontuzjach Angelo Ogbonny i Kurta Zoumy

Młotom nie udało się do tej pory sprowadzić Starka do Anglii, ale może się to zdarzyć latem. Obrońca rozważa opcje przeniesienia do Anglii po tym, jak usłyszał, że nie dostanie nowej umowy w Berlinie. Wg dzisiejszych doniesień, West Ham jest mocno zaangażowany w sfinalizowanie tej umowy.

Kolejną premią do kontraktu jest to, że Stark może również zająć miejsce jako defensywny pomocnik – to kolejna pozycja, do której West Ham bardzo chciałby dodać gracza.

Niemiecki zawodnik wystąpił w 193 meczach w obecnym klubie (Hertha Berlin), strzelając osiem bramek i dodając cztery asysty. Strzelanie bramek z pewnością nie jest głównym obowiązkiem środkowego obrońcy, ale jest ważnym atutem dla Moyesa i West Hamu.

Transfermarkt wycenia Starka na ponad 6 milionów funtów. Oznacza to, że nawet jeśli West Ham sprzeda go za kilka lat, może na tym nieźle zarobić.