Paqueta i Aguerd odnieśli kontuzje podczas spotkania z Chelsea. Wszyscy mieli nadzieję, że nie będą one zbyt poważne i gracze będą dostępni w meczu ze Spurs w najbliższy weekend.
Obydwaj zostali wycofani z meczu na stadionie w Londynie. Paqueta został zmieniony z powodu kontuzji barku, a Aguerd, problemu z pachwiną. Przy nieobecności Kurta Zoumy, ponowna utrata Marokańczyka, byłaby ogromnym ciosem dla Davida Moyesa, który chce odeprzeć groźbę degradacji.
Zarówno w jego przypadku, jak i w przypadku Paquety – który upadł niefortunnie na ramię (przypomnijmy, że ten gracz miał już poważną kontuzję obojczyka) – wydaje się, że prawdopodobnie zabraknie ich w kolejnym, jakże ważnym meczu.
Paqueta i Aguerd opuszczą prawdopodobnie nadchodzący mecz z Tottenhamem w niedzielę (19 lutego), pozostawiając Davida Moyesa z bardzo wąską kadrą w obszarach obronnych
Prawdopodobnie obaj będą nieobecni przez tygodnie, a nie miesiące. To jednak marne pocieszenie – podał dzisiaj ExWHUemployee.
To nie jest wiadomość, którą Moyes chciałby usłyszeć. Seria czterech meczów bez porażki w Premier League przywróciła wiarę wśród fanów, że Moyes jest odpowiednim człowiekiem na to stanowisko, ale utrata dwóch bardzoi znaczących graczy, takich jak Aguerd i Paqueta, zapewne znów wywróci wszystko „do góry nogami”.
Wyglądało na to, że brazylijski rozgrywający zaczął teraz odnajdywać się na londyńskim stadionie, a jego gol w Newcastle był zdecydowanym krokiem we właściwym kierunku. Jeśli chodzi o Aguerda, to nie tylko jego indywidualne występy były tak przyjemne do oglądania, ale także jego wpływ na Emersona, jako lewego obrońcy. Z Aguerdem schowanym za nim, były obrońca Chelsea był w stanie iść do przodu i w pełni pokazać swoje cechy ofensywne. Co teraz? Miejmy nadzieję, że West Ham nareszcie odnajdzie zdrowie, bo chyba to jest teraz kluczem do jakiegokolwiek sukcesu.