Pamiętacie jeszcze Tomasa Repkę oraz Carltona Cole’a? Obaj nie tak dawno reprezentowali barwy West Ham United. Po zakończeniu sportowych karier ich losy potoczyły się różnie, jednak w obu przypadkach tragicznie.

Carlton Cole trafił na Upton Park w 2006 roku i grał tam przez 9 sezonów. W tym okresie wystąpił w 293 spotkaniach strzelając 67 bramek. Buty na kołku zawiesił w marcu tego roku, a jego ostatnim klubem był indonezyjski Persib Bandung. Cole nie mógł narzekać na brak zainteresowania na piłkarskiej emeryturze. Często występował w telewizji, udzielał licznych wywiadów prasie, a także komentował spotkania Młotów z wysokości trybun w trakcie minionego sezonu. Sielanka nie trwała jednak długo. Kilka dni temu były zawodnik naszego klubu ogłosił bankructwo.

Mam nadzieję, że moja historia pomoże wszystkim młodym zawodnikom i będą zwracali uwagę na to kogo słuchają i czym się kierują. Niestety ja nie zdawałem sobie sprawy z tego co się dzieje wokół mnie w trakcie mojej kariery, a później było już za późno by coś zmienić. – w wywiadzie dla The Sun mówił Anglik.

Carlton Cole zarabiał w West Hamie 30 tysięcy funtów tygodniowo. Pieniądze te jak się okazało nie wystarczyły na spokojną egzystencję przez resztę życia, z powodu zbyt wielu nietrafionych inwestycji oraz hulaszczego trybu życia.

Barwną postacią jest również Tomas Repka, który w barwach Młotów grał w latach 2001-2006. Karierę skończył 6 sezonów później, reprezentując barwy rodzimej Sparty Praga. Czech jest wielkim skandalistą i częstym tematem artykułów w gazetach naszych południowych sąsiadów. W ostatnich dniach kolejna afera z jego udziałem ujrzała światło dzienne. Tym razem chodziło o zatarg z byłą żoną.

44-latek rozwiódł się z Renatą Repkovą pod koniec 2012 roku, a powodem miały być kwestie finansowe. By zemścić się na kobiecie, Repka zaczął reklamować ją jako kobietę do towarzystwa, zamieszczając w różnych miejscach jej dane osobowe, kontaktowe oraz zdjęcia. Czeszka nie zdawała sobie sprawy, że jest ofiarą intrygi byłego męża. Sprawa trafiła do sądu, a w ostatnich dniach zapadł wyrok skazujący byłego gracza West Hamu na pół roku więzienia i karę grzywny w wysokości 50 tysięcy koron czeskich. Repka odwołał się od niego, ale nie jest wiadome, czy ma jakiekolwiek szanse na zmianę werdyktu.

Na powyższych przykładach widać, jak ciężko jest poradzić sobie byłym piłkarzom w codziennym życiu na piłkarskiej emeryturze. Gdy cotygodniowej pensji zaczyna brakować, pojawiają się problemy, z którymi nie wszyscy sobie radzą. Dlatego tak wielu profesjonalnych sportowców już w trakcie kariery inwestuje swoje pieniądze w różne inwestycje, by po kilku latach nie podzielić losu Tomasa Repki czy Carltona Cole’a.