David Moyes udostępnił aktualne informacje przede wszystkim na temat stanu zdrowia Lucasa Paquety i Michaila Antonio przed sobotnim meczem West Hamu z Nottingham Forest.
Dzisiaj menadżer potwierdził, że Brazylijczyk wrócił na murawę, ale nie będzie gotowy na jutrzejsze starcie. To rozczarowujące, że Paqueta nie jest jeszcze w pełni sił, ale wygląda na to, że ofensywny pomocnik jest coraz bliżej powrotu do pełnej sprawności.
Antonio natomiast trenuje już z pierwszą drużyną, ale sztab przed meczem oceni, jak 33-letni napastnik się czuje i czy jest gotowy na rozegranie spotkania – jeśli tak, to w jakim wymiarze czasowym.
Antonio nie gra dla Hammers od listopada, po tym jak na wyjazdowym meczu z Jamajką doznał kontuzji więzadeł kolana. Sądzono, że będzie gotowy na powrót w zeszłym miesiącu, ale kolejny uraz nabyty podczas treningu spowodował, że Antonio do niedawna pozostawał poza składem.
Z pewnością pozytywnym jest fakt, że napastnik po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, jest poważnie brany pod uwagę do składu meczowego.
Kurt Zouma i Edson Alvarez zostali uznani za zdolnych do gry przeciwko Forest
Jarrod Bowen wykonał przyzwoitą pracę pod nieobecność reprezentanta Jamajki, jednak West Hamowi brakowało gracza, który skupiałby się na prowadzeniu linii i potrzebują obecności piłkarza, który mógłby zająć obrońców przeciwnika.
Pojawiły się obawy co do Alvareza, choć powinien teraz być w dobrej formie, aby zagrać u boku Kurta Zoumy, gdy będziemy starali się zrehabilitować po zawstydzającej porażce z Arsenalem. Może to odegrać znaczącą rolę w podjęciu decyzji o jego przyszłości.