David Moyes zamierza wymieszać skład na czwartkowe spotkanie Ligi Europy. Z Dinamo Zagrzeb ma zagrać kilku młodych graczy z akademii, ale szansę dostaną też starsi piłkarze, tacy jako Alex Kral czy Nikola Vlašić.

West Ham United ma już zapewnione pierwsze miejsce w grupie H, Ligi Europy. Dzięki temu menedżer będzie mógł dać odpocząć kilku kluczowym graczom oraz dać szansę wyróżniającym się młodzieżowcom z drużyny do lat 23.

Przed spotkaniem z Chorwatami, z drużyną trenowała piątka młodych graczy – Sonny Perkins, Emmanuel Longelo, Harrison Ashby, Aji Alese oraz Jamal Baptiste. Na dzisiejszej konferencji prasowej Moyes potwierdził, że kilku młodych graczy pojawi sie w wyjściowym składzie.

– Wszyscy młodzi gracze, którym daję zadebiutować, powinni na to zasłużyć swoją dotychczasową postawą. Dostaną szansę, ponieważ bardzo dobrze sobie radzą od początku sezonu. Niektórzy z nich będą mieli szansę zagrać i pokazać co potrafią. Jedyne o co mogę poprosić to, aby żeby dostali wsparcie od kibiców. Naprawdę dobrze jest dawać szansę młodym graczom, ponieważ wszyscy kiedyś byliśmy młodzi. Damy im szansę i miejmy nadzieję, że wykorzystają to jak najlepiej. Naprawdę nie mogę się doczekać, aby zobaczyć ich na boisku. Jestem tym bardzo podekscytowany i z drugiej strony poddenerwowany, ponieważ bardzo mi zależy na tym, aby sobie dobrze poradzili. Jestem pewien, że ich rodziny przyjdą oglądać ten mecz. Z tego punktu widzenia będziemy mieli w składzie kilku młodych zawodników, ale zagrają też starsi gracze – mówi szkocki menedżer.

Moyes zapowiedział już, że szansę od pierwszych minut dostaną Alex Kral oraz Nikola Vlašić. Obaj gracze nie mają zbyt wielu szans, w tym sezonie na zaprezentowanie swoich możliwości, ale w czwartek będą wsparciem dla młodszych kolegów.

– Miejmy nadzieję, że doświadczeni graczem pomogą im na boisku, ale również uważam, że młodsi piłkarze muszą wziąć sprawy w swoje ręce, bo dla nich to wielka szansa. Gdybym był teraz młodym graczem to postrzegałbym West Ham United jako klub, który daje możliwości młodym graczom we właściwym czasie. Są kluby, które nie dają takich możliwości, więc staramy się dawać im szansę i stwarzać okazję do gry. Wszystko co możemy teraz zrobić to obserwować, który z piłkarzy zrobi kolejny krok. Nie będziemy ich oceniać po jednym meczu, ale dobrze wiemy, że jeśli pokażą się z dobrej strony to może mieć duży wpływ na ich przyszłość – dodał Moyes.

Menedżer West Hamu przekazał także pozytywne informacje na konferencji prasowej. Okazuje się, że urazy Kurta Zoumy i Bena Johnsona nie są tak poważne jak spekulowano.

– Nie wiemy jeszcze dokładnie, przez jaki okres czasu nie zobaczymy na murawie Kurta Zoumy i Bena Johnsona, ale nie obawiamy się, bo nie jest tak źle z ich zdrowiem, jak początkowo myśleliśmy. Kurt grał bardzo dobrze w tym sezonie i myślę, że wszyscy byli pod wrażeniem jego gry. Przyszedł do drużyny z doświadczeniem, jakiego oczekiwaliśmy. Był piłkarzem Chelsea i wygrał Ligę Mistrzów w zeszłym sezonie. Oczywiście ma też doświadczenie w Premier League. Będziemy bardzo za nim tęsknić, ale mamy innych ludzi w zespole, którzy pomogli nam awansować do europejskich pucharów w poprzednim sezonie. Są gotowi i miejmy nadzieję, że będą grali dobrze – zakończył Szkot.

Na środowym treningu w Rush Green nie było Aarona Cresswella, Ryan Fredericksa oraz Łukasza Fabiańskiego, a więc ich występ raczej jest wykluczony w czwartek. Cress i Freddo mają problemy zdrowotne, a Fabian najpewien odpoczywa przed spotkaniem z Burnley.

Przewidywany skład Młotów na mecz z Dinamo: Alphonse Areola – Harrison Ashby, Issa Diop, Aji Alese (Jamal Baptiste), Arthur Masuaku – Alex Kral, Mark Noble – Andrij Jarmołenko, Nikola Vlašić, Said Benrahma – Sonny Perkins.