David Moyes poinformował na konferencji prasowej, że Ben Johnson uporał się z kontuzją mięśnia uda i będzie do jego dyspozycji w spotkaniu z Eintrachtem Frankfurt.
– W tej chwili wszyscy są w dobrej formie. Ben Johnson miał nadwyrężony miesień uda, ale wydaje się, że wszystko już jest w porządku, więc wróci do składu. Issa Diop skręcił kostkę, ale dokonał niesamowitego powrotu do zdrowia. Czy jest gotowy do gry w stu procentach? Może nie, ale jesteśmy na takim etapie sezonu, w którym musimy podjąć ryzyko i przywrócić go do składu – powiedział szkocki menedżer.
West Ham przegrał pierwszy mecz na London Stadium z Eintrachtem Frankfurt 1:2 i David Moyes będzie potrzebował dobrej formy takich zawodników jak Jarrod Bowen, który rozgrywa kapitalny sezon. Menedżer chwalił rozwój Anglika, ale uważa, że jego zespół ma jeszcze dużo więcej do zaoferowania w meczu w Niemczech.
– Rozwój Jarroda jest niesamowity. Kiedy mówisz o bramkach, które strzelił i asystach, mówimy o kimś, kto jest bardzo blisko reprezentacji Anglii. Tak to dla mnie wygląda i myślę, że to wielka rzecz. Myślę, że osłabiłem nasz zespół w ostatnich meczach w lidze, ale wciąż mamy dużo do zrobienia w Lidze Europy. Mówi się wiele o naszej pozycji w lidze, ale wciąż chcemy skutecznie grać w pucharach. Muszę znaleźć sposób na przeniesienie tych graczy na inny – wyższy poziom. Musimy upewnić się czy jesteśmy w stanie awansować do finału. Jeśli tego nie zrobimy to musimy zająć piąte, szóste czy siódme miejsce, aby ponownie przejść przez ten proces europejskich pucharów. To jest West Ham, który próbuje się rozwijać.
– Nasze mecze ligowe ostatnio nie były zbyt dobre, ale kiedy grałeś z Sevillą, Lyonem czy tak jak teraz z Eintrachtem Frankfurt, to trudno jest koncentrować sie zarówno na czwartkowych jak i niedzielnych meczach. Miejmy nadzieję, że uda nam się zrobić coś pozytywnego w czwartkową noc – zakończył Moyes.