Slaven Bilić był zachwycony występem Simone Zazy w spotkaniu z Crystal Palace. Zdaniem Chorwata, napastnik zagrał świetne zawody i był jednym z najlepszych zawodników Młotów na Selhurst Park.
– Tym występem pokazał klasę. Powiedziałem mu po meczu, że to jest Zaza, którego znam z Włoch. Bramki w końcu przyjdą. Zaza wygrał w powietrzu więcej piłek niż w pozostałych czterech czy pięciu meczach razem wziętych. Bez niego byśmy nie wygrali tego spotkania, to chyba proste. – powiedział 48-latek
Były sternik Besiktasu Stambuł pochwalił również innego napastnika Jonathana Calleriego pomimo tego, że grał tylko kilka minut. Według Bilicia Argentyńczyk zagrał bardzo dojrzale w ostatnich minutach i miał istotny wpływ na końcowy triumf.
Teraz menedżer West Hamu ma nadzieję, że jego napastnicy w końcu trafią do siatki rywali i zespół będzie prezentował wysoką formę jak w meczu z Crystal Palace.
– Musimy nadal grać w ten sposób, to bardzo ważne. To był o wiele lepszy występ niż w poprzednich grach.