Były napastnik West Hamu czy Manchesteru United, Teddy Sheringham, wyznał w rozmowie z redaktorami oficjalnej strony internetowej Młotów, że zawsze radowały go trzy sezony spędzone w klubie swojego dzieciństwa.
Teddy całe życie kibicował The Hammers. Urodził się w Waltham Forest i dorastając mógł oglądać takich graczy w akcji jak Billy Bonds, Alan Devonshire czy Trevor Brooking. Jednakże dopiero w wieku 38 lat wielokrotny reprezentant Anglii założył po raz pierwszy bordowo-błękitną koszulkę w Sierpniu 2004 roku.
Przez okres trzech sezonów Sheringham zainspirował Młoty do awansu do Premier League i doprowadził ich do finału FA Cup, wygrał nagrodę Młota Roku oraz brał udział w pamiętnej „Wielkiej Ucieczce” w 2007 roku.
– W tamtym wieku miałem nadzieję, że będę grał na odpowiednim poziomie dołączając do klubu mojego dzieciństwa, któremu kibicuję i na mecze którego przychodziłem z bratem w wieku ośmiu czy dziewięciu lat. Byłem trochę zlękniony przed tym ruchem, ale wszystko poszło dobrze i cieszę się, że mogłem spędzić tutaj trzy sezony – powiedział Teddy.
Napastnik osiągną wiele w tak krótkim okresie czasu. Łącznie wystąpił 87 razy i zdobył 30 bramek.
– Najważniejszym był dla mnie powrót do Premier League. Udział w finale FA Cup też był ważny, ale cieszyłem się każdym osiągnięciem i bramką strzeloną dla Młotów.
Teddy powrócił do West Hamu w lecie 2014 roku, kiedy to pełnił rolę asystenta trenera z ramienia Sama Allardyce’a. Wtedy współpracował między innymi z Markiem Noble czy Andym Carrollem. Odszedł z klubu dwa lata temu. Obecnie Sheringham pełni rolę trenera indyjskiego Atletico de Kolkata.
– Podpisałem kontrakt i zacznę pracę w Indiach. Sezon zaczyna się w Listopadzie. Miałem kilka rozmów o pracę w Anglii i myślałem, że się powiedzie, ale nic na to nie wskazywało. Bardzo podobała mi się w poprzedniej pracy w Stevenage, otworzyło mi to oczy na wiele spraw. Oferta z Indii pomoże mi zrobić krok naprzód. Teraz skupię się na sprowadzeniu kilku graczy by wzmocnić skład! – zakończył.