Nie jesteśmy już starym West Hamem, jesteśmy nowym West Hamem i spróbujemy stać się jeszcze lepsi-powiedział David Moyes na pomeczowej konferencji.
Możemy zrobić o wiele więcej i to chcielibyśmy tego dokonać. Potrzebuję czasu. Będą okresy, kiedy nie będzie dobrze, ale będą też takie, kiedy będzie wspaniale. Z pewnością nie zadowalamy się tym, gdzie jesteśmy. Powiedziałem piłkarzom, żeby we wtorek wieczorem dali z siebie wszystko, ponieważ potrzebujemy kolejnego dobrego występu.
Burnley był dla Moyesa zawsze niekomfortowym rywalem, gdziekolwiek był.
Dziś Angelo Ogbonna i Craig Dawson zagrali bardzo dobrze, co wyraźnie podkreślał menadżer. Wspominał także, że zawodnicy dużo pracują w zakresie gry na bramkę. Trenują uzyskiwanie dobrych dośrodkowań do pola karnego we właściwym czasie.
Nie podawaliśmy piłki wystarczająco dobrze, kiedy mieliśmy okazję rozegrać na swoją korzyść. To doprowadziło nas do tego, że przez długie okresy meczu z trudem walczyliśmy o pierwszą i drugą piłkę.
Zachowaliśmy cztery czyste konta z rzędu i jesteśmy z tego zadowoleni.
Zawsze masz szansę na zdobycie punktu, jeśli nie stracisz bramki, i to było bardzo dobre. Rozczarowujące było to, że kreatywni gracze nie grali wystarczająco dobrze, aby dać nam przewagę i zdobyć drugiego lub trzeciego gola.
Przed nami kolejny trudny tydzień z West Brom we wtorek i Doncaster w Pucharze Anglii w przyszłą sobotę. Wszyscy czują jak wielkie i trudne będą te tygodnie – dodał Moyes.
Naprawdę koncentrujemy się na próbie kontynuacji tego co robimy i nie dajemy się ponieść temu, gdzie jesteśmy i jak nam idzie. Tabela ligowa może się bardzo szybko zmieniać.