Już w sobotę Młoty zmierzą się na London Stadium z West Bromwich Albion. Podopieczni Slabena Bilicia wygrali sześć z ostatnich dziewięciu meczów ligowych i znajdują się na 9. pozycji w tabeli Premier League.
The Baggies póki co radzą sobie całkiem nieźle. Na ich koncie jest 36 punktów co jest głównie zasługą dobrych występów na własnym stadionie. Siedem zwycięstw i dwa remisy we wszystkich 12 meczach „u siebie” – ten bilans robi wrażenie.
Na wyjazdach WBA nie radzi sobie już tak dobrze: 3 zwycięstwa, 5 remisów. Sobotni mecz zapowiada się więc na wyrównany pojedynek.
Młoty z kolei w ostatnim czasie zafundowały swoim kibicom huśtawkę nastrojów. Najpierw porażka 0-4 z Manchesterem City, zaś trzy dni później pewne zwycięstwo nad Southampton FC.
Na kluczową postać w układance Slavena Bilicia wyrasta Andy Carroll. Nasz napastnik zdobył 4 gole w 4 ostatnich meczach. Niestety jego występ w sobotę jest zagrożony ze względu na uraz.
Sytuacja kadrowa
Niestety występ Carrolla to nie jedyny znak zapytania przed meczem z West Bromwich Albion. Na urazy skarżą się również Aaron Cresswell i Cheikhou Kouyate.
W ostatnim czasie do treningów powrócił Arthur Masuaku. Obrońca nie będzie jednak jeszcze dostępny na spotkanie z The Baggies. Kontuzje leczą również Diafra Sakho i Angelo Ogbonna.
Do składu wracają jednak Havard Nordtveit i Sam Byram. W obliczu problemów kadrowych w defensywie obaj piłkarze prawdopodobnie pojawią się w kadrze meczowej.
Jak zatem swoją pierwszą jedenastkę zestawi Slaven Bilić? Niżej mój typ pierwszego składu. Jedenastka została zbudowana przy założeniu, że Andy Carroll i Aaron Cresswell będą gotowi do gry.