Po długim czasie nieobecności na boisku, Niclas Fullkrug w końcu wrócił do drużyny. Jego emocje po meczu są mieszanką radości z powrotu oraz smutku z powodu niekorzystnego wyniku. „Jestem bardzo szczęśliwy, że wróciłem do zespołu. To bardzo miłe uczucie być w tej grupie i pracować jak wszyscy” – mówi Niclas, podkreślając znaczenie wspólnoty w zespole.
Jednakże, mimo zdobycia gola, Niemiec nie kryje swojego rozczarowania wynikiem. „To szaleństwo, że oni zdobyli trzy gole, a my strzeliliśmy tylko jednego, bo mieliśmy tyle okazji.” Wskazuje na pecha, który dotknął drużynę, ale równocześnie podkreśla, że istnieją aspekty, które należy poprawić. „Musimy być też szczerzy wobec siebie, były pewne szczegóły, pewne drobne rzeczy w systemie, które nie były wystarczająco dobre, aby wygrać mecz Premier League.”
Niclas zdaje sobie sprawę, że w sporcie nie zawsze można znaleźć proste rozwiązania na trudności. Choć wiele osób może twierdzić, że kiedy sprawy idą źle, wszelkie wysiłki są na nic, on uważa, że kluczem jest praca nad detalami. „Czasami pozycjonowanie nie było idealne. Czasami koncentracja nie była idealna”, wyjaśnia. Dla niego kluczowe jest skupienie się na tych drobnych aspektach, które mogą zadecydować o wyniku meczu.
Jako doświadczony zawodnik, Fullkrug czuje się zobowiązany do przywództwa w drużynie
„Muszę, to także moja praca,” podkreśla, wskazując na swoją rolę w motywowaniu kolegów z zespołu. Chociaż cieszy się z powrotu, nie zamierza tracić z oczu celu, jakim jest poprawa wyników drużyny. „To również frustrujące dla nas, jeśli nie wygrywamy takich meczów,” mówi, podkreślając znaczenie wygranych w kontekście silnej konkurencji w Premier League.
Gracz dostrzega, jak ważna jest atmosfera w szatni. „Lubię tu być i mamy tak wiele cech, tak wiele dobrych charakterów,” mówi o zespole. Wierzy, że drużyna ma potencjał, aby osiągnąć więcej, niż wskazuje na to obecne miejsce w tabeli. Muszą jednak wspólnie pracować nad tym, aby wydobyć swoje najlepsze charaktery i umiejętności na boisku.
W kontekście zewnętrznych opinii, niemiecki napastnik podkreśla, że najważniejsze jest skupienie się na własnej grze i pewności siebie. „Musimy skupić się na naszej pewności siebie, ponieważ musimy ją budować w tygodniu treningowym”. Ignorowanie całego szumu, który często towarzyszy porażkom, jest kluczowym elementem w dążeniu do poprawy.
Kibice również mają ogromne znaczenie dla Niclasa Fullkruga
Ich wsparcie jest dla niego cenne, a fakt, że śpiewają jego nazwisko, dodaje mu motywacji. „Jestem bardzo podekscytowany i nie mogę się doczekać, aby rozpocząć mój pierwszy mecz na London Stadium w Premier League,” mówi z entuzjazmem.
W obliczu trudności, zawodnik pozostaje optymistą. Jego determinacja do pracy nad sobą i zespołem jest inspirująca. Wierzy, że z odpowiednim podejściem, West Ham ma szansę na lepsze wyniki i osiągnięcie wyższych lokat w tabeli. „To był długi i bardzo smutny czas, ale bardzo ciężko pracowałem, aby osiągnąć swój najlepszy występ”. Jego słowa przypominają, że w sporcie, tak jak w życiu, ważne jest, aby nie poddawać się i dążyć do realizacji swoich marzeń, niezależnie od przeciwności losu.