W pierwszym przedsezonowym sparingu na zgrupowaniu w Stanach Zjednoczonych, West Ham United uległ Seattle Sounders 0:3. Slaven Bilić w tym spotkaniu eksperymentował ze składem i ten wynik nie powinien niepokoić fanów Młotów.
W pierwszej połowie meczu stroną przeważającą byli gospodarze, którzy stworzyli sobie kilka sytuacji bramkowych. Najbliżej strzelania gola byli Andreas Ivanschitz (jego strzał obronił Adrian) oraz Herculez Gomez (obok bramki). W końcu Gomezowi udało się trafić do siatki w 42 minucie. Po faulu Adriana sędzia podyktował rzut karny, który Gomez pewnie wykorzystał. W pierwszej odsłonie bardzo dobrze zaprezentował się Marcus Browne, który świetnie dryblował i walczył za dwóch.
W przerwie Slaven Bilić zrobił 10 zmian i na boisku mogliśmy zobaczyć wszystkich nowych zawodników: Sofiane’a Feghouliego, Toniego Martineza, Havarda Nordtveita oraz Domingosa Quinę. Cała czwórka rozegrała niezłe spotkanie, a w szczególności dobrze na boisku wyglądali Feghouli oraz 16-letni Portugalczyk Quina.
West Ham był bardzo blisko zdobycia gola w 56 minucie, kiedy to po indywidualnej akcji Feghouliego, skrzydłem pomknął Martinez. Hiszpan uderzył wprost w bramkarza, ale za chwilę miał szansę poprawić się dobitką. Niestety piłka trafiła w obrońcę Seattle Sounders.
Gospodarze „zamknęli” mecz w 70 i 72 minucie. Wtedy to dwa razy do siatki trafił młody rezerwowy napastnika Jordan Morris. Przy obu bramkach praktycznie żadnych szans nie miał Raphael Spiegel.
Seattle Sounders – West Ham United 3:0 (1:0)
Bramki: Gomez 42-k, Morris 70,72.
Żółte kartki: Browne, Henry – Alfaro, Kovar.
West Ham: Adrian (Spiegel 46), Byram (Feghouli 46), Reid (Henry 46), Rice (Burke 46), Page (Cresswell 46) – Poyet (Nordtveit 46), Noble (Obiang 46) – Browne (Quina 46), Samuelsen (Lanzini 46), Makasi – Carroll (Martinez 46).
Widzów: 38 585