W minioną sobotę klub oficjalnie potwierdził odejście Declana Rice’a za rekordową kwotę 105-ciu milionów funtów. Po maksymalizacji zysków ze sprzedaży swojego kapitana, zadaniem West Hamu będzie teraz znalezienie jego zastępcy, a także piłkarzy, którzy zasilą pozostałe pozycje i wniosą do drużyny powiew świeżości.

Wiele wskazuje na to, że przyjście Denisa Zakarii jest niemalże przesądzone. Różnorakie źródła informują, że kluby doszły do wstępnego porozumienia i The Hammers zapłacą za niego 18 milionów funtów. Zwłoka w negocjacjach spowodowana była tym, że po analizie historii kontuzji zawodnika działacze zespołu z London Stadium preferowali sprowadzenie go na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. 26-letni reprezentant Szwajcarii nie ukrywa chęci powrotu do angielskiej stolicy i ponownego spróbowania swoich sił w Premier League.

Denis Zakaria najprawdopodobniej nie będzie jedynym wzmocnieniem środka pola w tym okienku transferowym. Holenderskie i Brytyjskie media są zgodne, że West Ham wznowił swoje działania w kierunku kupna pomocnika Ajaxu, Edsona Álvareza. 25-latek przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji Meksyku, z którą udało mu się wywalczyć trofeum Gold Cup.

Po tym, jak transfer Álvareza do Borussi Dortmund upadł na ostatniej prostej, do gry o jego podpis powróciły Młoty. Spekuluje się, że w najbliższych dniach David Sullivan złoży amsterdamczykom ofertę w wysokości 40 milionów funtów. Warto wspomnieć, że latem 2022 roku zawodnik był o krok od dołączenia do Chelsea, aczkolwiek po fiasku w negocjacjach zdecydowano się na wypożyczenie Zakarii.

Na tym nie koniec, jeśli chodzi o drugą linię. Jak informuje talkSPORT, przedstawiciele West Hamu usiedli do rozmów z Fulham, a ich tematem miała być operacja z udziałem João Palhinhi. The Cottagers ponoć znacząco obniżyli swoje oczekiwania finansowe, zdając sobie sprawę z tego, że to może być najlepszy moment na sprzedaż piłkarza w tym wieku. Przypomnijmy, że jeszcze kilka tygodni temu włodarze klubu z zachodniej części stolicy zarzekali się, że 28-latek nie zmieni barw za mniej niż 90 milionów funtów. Jak się jednak okazuje, w chwili obecnej kwota, która usatysfakcjonuje Fulham to około 40 milionów funtów.

Pomówiliśmy już o roszadach w pomocy, dlatego pora na inne pozycje. Klub monitoruje możliwość zasilenia środka obrony, ataku, a także boków formacji zarówno ofensywnej, jak i defensywnej.

Wczorajszego wieczoru Harry Maguire poinformował na swoich kontach w mediach społecznościowych, że Erik ten Hag podjął decyzję o pozbawieniu go opaski kapitańskiej Manchesteru United. Według bukmacherów, Anglik jest bliski opuszczenia Old Trafford, ale wymagania finansowe Czerwonych Diabłów powodują, że mało kto jest im w stanie sprostać – mówi się, że 30-latek dostanie pozwolenie na odejście, gdy na stole pojawi się propozycja w wysokości 40 milionów funtów.

David Moyes jest rzekomo wielkim fanem umiejętności Maguire’a i wierzy, że będzie mu w stanie pomóc tak samo, jak Jessemu Lingardowi. Ponoć pierwsze rozmowy pomiędzy oboma drużynami niedawno zostały rozpoczęte, a sam zawodnik miałby być chętny do zmiany otoczenia.

Po sprzedaży Rice’a West Ham nie próżnuje w planach ma także wysłanie oferty za Harveya Barnesa z Leicester City. W ostatnich dniach temat znacząco ucichł ze względu na sprzedaż kapitana i intensyfikację negocjacji z Juventusem, jednak wygląda na to, że Anglik nadal znajduje się na liście życzeń Młotów. Jakiś czas temu informowaliśmy, że z uwagi na brak przychodzących propozycji zawodnik zdążył przemyśleć swoją przyszłość i zadecydował, że preferuje przeprowadzkę do Londynu, niżeli do pochmurnego Newcastle.

Media informują, że w tym tygodniu przedstawiciele West Hamu mają rozpocząć negocjacje z Lisami, proponując na początek 28 milionów funtów kwoty bazowej, wraz z 5-cioma milionami w postaci bonusów.

Przebudowa składu nie wyklucza rozstania się z innymi zawodnikami, niżeli z samym Declanem Ricem. Angielscy dziennikarze zakomunikowali, że Wolves rozpatrują kupno Alhponse’a Areoli w przypadku, gdyby z klubu miał odejść José Sá. Należy jednak mieć na uwadze, że David Moyes ma rzekomo stawiać częściej właśnie na Francuza w tym sezonie, dlatego też jego sprzedaż jest mało prawdopodobna.