To była świetna noc dla podopiecznych Gio van Bronckhorsta. David Moyes ma natomiast o czym myśleć w nieco innym nastroju.
Szkot zabrał zespół do swojego rodzinnego kraju po raz drugi w trwającym okresie przygotowawczym – Młoty wyszły na historyczny Ibrox.
West Ham szukał mocnego występu, doskonaląc swoje przygotowania do nowej kampanii
Rangersi zaatakowali Londyńczyków dopiero w początkowej fazie drugiej połowy, strzelając trzy gole w 13 minut, by zachwycić publiczność Ibroxu, która oszalała, widząc w akcji „nowe transfery” – graczy, którzy pokazali, że potrafią stworzyć zagrożenie bramkowe.
Gospodarze stracili gola dopiero w 70. minucie, gdy Tomas Soucek skierował piłkę ponad linię po rzucie rożnym Jarroda Bowena. Niestety, był to jedyny prawdziwy dobry moment tej nocy dla podopiecznych Davida Moyesa.
Moyes był również zaniepokojony tym, że Nayef Aguerd został zmuszony do opuszczenia boiska z powodu kontuzji kostki w pierwszej połowie. Potwierdził, że prześwietlenia w miejscowym szpitalu wykazały, że Marokańczyk nie doznał złamania. Nie wiadomo jednak, jak poważna jest kontuzja i ile czasu zajmie graczowi powrót na boisko.