Reprezentacja Algierii ma nóż na gardle i musi mocno się napracować, aby awansować do kolejnej fazy Pucharu Narodów Afryki. Dziś Lisy Pustyni zmierzą się w meczu „o życie”, z Wybrzeżem Kości Słoniowej.
Nie tak wyobrażali sobie ten turniej piłkarze i kibice drużyny narodowej Algierii. Zespół znad Morza Śródziemnego broni tytułu, a dotychczas spisuje się znacznie poniżej oczekiwań. Algierczycy po dwóch rozegranych meczach mają na swoim koncie tylko punkt, po remisie ze Sierra Leone. W drugim meczu grupowym sensacyjnie przegrali z Gwineą Równikową 0:1. Żeby marzyć o wyjściu z grupy, podopieczni Djamela Belmadiego muszą dziś pokonać WKS.
Selekcjoner Algierczyków nie zbyt ceni na tym turnieju, skrzydłowego West Hamu – Saida Benrahmę. Jeden z liderów ofensywy drużyny Davida Moyesa, na tegorocznym Pucharze Narodów Afryki rozegrał tylko siedem minut w starciu z Sierra Leone. Z Gwineą Równikową całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych. W grze Algierczyków nic się nie kleiło w dwóch pierwszych spotkaniach, a więc może to być szansa dla „Benka”, ale ostateczną decyzję Belmadiego poznamy o 16:00.
Według najnowszych informacji przekazanych przez ExWHUemployee – jeśli Algieria dziś odpadnie z rozgrywek o Puchar Narodów Afryki to jest szansa, że Said Benrahma wróci do klubu szybciej i będzie gotowy na mecz z Manchesterem United.
Spotkanie Algierii z Wybrzeżem Kości Słoniowej rozpocznie się dziś o 17:00, a transmisję przeprowadzi Viaplay.